I wyjaśniła się sprawa statutu. Gdzie jest obiecany w kampanii statut? Okazuje się, że jak na razie nie ma nawet projektu statutu.
No jak to nie ma, zapyta ten, kto odwiedził stronę HGW i zapoznał się z projektem statutu miasta, który był częścią programu wyborczego. W bufetlandzie wszystko jest możliwe.
Podczas konferencji Pani Prezydent poinformowała również, że 22 stycznia powołała do opracowania projektu statutu Zespół w skład, którego weszli: Adam Leszkiewicz - Sekretarz m.st. Warszawy, Joanna Gizińska - p.o. Zastępcy Dyrektora Biura Prawnego, Ewelina Kozak - p. o. Zastępcy Dyrektora Gabinetu Prezydenta, Marzena Bednarczyk - Naczelnik Wydziału ds. Systemowych w Biurze Budżetu, Robert Soszyński - Burmistrz Dzielnicy Mokotów, Tomasz Mencina - Burmistrz Dzielnicy Ursynów oraz Ludwik Rakowski - Burmistrz Dzielnicy Wilanów.Zamiast przesłać gotowy projekt, którym HGW chwaliła się w kampanii od razu do Komisji Statutowej Rady Miasta, teraz powstanie nowy projekt.
Projekt statutu m. st. Warszawy zakładać będzie m. in. decentralizację uprawnień, podział kompetencji oraz przejrzystość funkcjonowania organów władzy w Mieście Stołecznym Warszawa.
Czy na pewno nowy? Tutaj mam wątpliwości, bo moim zdaniem chodzi o grę na czas. Z jednej strony stworzy się pozory pracy nad projektem po to, aby nikt nie przyczepił się, że Dosia nie realizuje obietnicy (no przecież zespół pracuje).
Z drugiej strony im dłużej zwleka z zatwierdzeniem statutu tym później trafi on do Premiera. A Pani Hania nie chciałaby, aby statut został zakwestionowany przez Premiera w trakcie kampanii. I jeszcze ten wredny Premier i jego prawnicy mogą przyczepić się do jakiś szczególików.
Dodatkowo uda się odrzucić pytanie, dlaczego statut pisali piskorczycy, którzy zostali usunięci z PO.
Wysłałem pytanie do Biura Pani Prezydent.
W związku z następującą informacją: "Podczas konferencji Pani Prezydent poinformowała również, że 22 stycznia powołała do opracowania projektu statutu Zespół w skład, którego weszli..." chciałbym zapytać dlaczego od razu nie zostanie przesłany do Komisji Statutowej Rady Miasta projekt statutu przedstawiany przez Panią Prezydent w kampanii wyborczej? Jest on przecież częścią jej programu wyborczego.Wyborcza machina HGW działa.
Czy może ten projekt z kampanii będzie podstawą do dyskusji powołanego zespołu?
6 komentarzy:
a czy Bufetowa obiecywała remonty ulic? właśnie przejechałem się po Warszawie - makabra - polecam Wilanowską ;)
czy szanowny autor miał cokowliek wspolnego z waszawskiem samorządaem? W tym tygodniu znacznie rozszerzyly się kompetencje burmistrzów. Kolejnym etapem ma być ustanowienie statutów rad dzielnic, bez których nie mogą one prawidłowo funkcjonować od ładnych kilku lat (powodem całego zamieszania jest Lech Kaczyński, który wprowadził w Warszawie autorytaryzm). Zdaję sobie sprawę, że za chwilę zostanę brutalnie zaatakowany, ale proszę mi wytknąć choćby jedno słowo w tej wypowieedzi, które jest nieprawdą. Zaznaczam, że od dłuższego czasu udzielam się w samorządzie terytorialnym i miałem okazję poznać opinię radnych i burmistrzów z różnych opcji politycznych odnośnie ustroju Warszawy. Wszyscy wytykali błędy - również Pisowcy (sic!).
"proszę mi wytknąć choćby jedno słowo w tej wypowieedzi, które jest nieprawdą."
Była pani prezydent nie ma już kompetencji do rozszerzania kompetencji.
Jak to dobrze, ze tacy ludzie jak autor tego bloga piszą.To właśnie ten blog pokazuje i uczy wyłapywania bełkotu w tekstach, vide-łukasz i jego powyższy tekst.Mało jest już ludzi którym wystarczą sztuczki jakie stosuje łukasz w tekście cyt; "...znacznie rozszerzyly się kompetencje burmistrzów." - to proponuję może jakiś przykład, może link do źródła,co?(tak jak to robi Pretem) Łukasz pisze: "Kolejnym etapem ma być ustanowienie statutów rad dzielnic. bez których nie mogą one prawidłowo funkcjonować od ładnych kilku lat (powodem całego zamieszania jest Lech Kaczyński, który wprowadził w Warszawie autorytaryzm)." Fajny kawałek, powinno się go powielić i pokazywać jak wygląda tekst który miał być agitką a jest totalnie spartolony i bije w tę stronę którą miał promować.Toż to czystej wody gomółwszczyzna, mowa-trawa. Oby więcej takich tekstów od zwolenników polida trafiało "pod strzechy" to polid powinien mieć "pozamiatane". Łukasz-proszę, pisz, pisz jak najwięcej nie oszczędzaj się, przekonuj ludzi do spojrzenia na ten nasz grajdołek twoimi oczyma. Nie zmieniaj opcji, gloryfikuj HGW i polida- a dla nas wszystkich będzie lepiej jak odejdą w niebyt właśnie dzięki m.in. takim agitkom jak twoja.
Ja proponuję nowy wpis o środowisku wiernych koalicjantów "ich Hani", bo jakoś to "umknęło" pro-haniowej prasie:
http://www.prawy.pl/?dz=felietony&id=21500&subdz=
@Łukasz
Tak, czytałem o rozszerzonych kompetencjach burmistrzów.
Tylko faktyczna decentralizacja miała być przeprowadzona za pomocą nowego statutu. Na razie burmistrzowie cieszą się, że mogą podpisać wniosek urlopowy sekretarce. Fajnie, na pewno zmniejszy to obieg dokumentów. Ale rzeczywista decentralizacja ma dopiero nastąpić. Czyli nadal pozostaje w sferze obietnic.
Mój wpis jest o statucie. I pytam dlaczego jedna ze sztandarowych obietnic jest przenoszona w czasie skoro gotowy projekt już jest, a nie dyskutuje o decentralizacji. Za którą również częściową opowiadał się Marcinkiewicz.
I proponowałbym rozróżnić centralizację przeprowadzoną przez Lecha Kaczyńskiego z autokratyzmem.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.