W poniedziałkowym programie "Warto rozmawiać" kontynuowany był temat zagospodarowania Placu Defilad. Jednym z gości programu była Pani Prezydent.
Pytano między innymi o:
Czy słuszna jest idea wpisania tego obiektu na listę zabytków dziedzictwa narodowego? A może powinno się go rozebrać odblokować miasto i przywrócić dawną strukturę urbanistyczną. Czy miejska przestrzeń, to również wartość o charakterze symbolicznym dla naszej wspólnoty? Czy możemy jeszcze sprawić, aby centrum stolicy Polski było piękne i funkcjonalne? Czy architektura śródmieścia Warszawy ma szanse wyrażać ducha i aspiracje współczesnych Polaków?Źródło: Link do strony.
Czesław Bielecki wskazywał Pani Prezydent, że nie może zrzucać odpowiedzialności za decyzje tylko na architektów i urbanistów. W odpowiedzi HGW potwierdziła to, co mówiła już wcześniej w debacie Gazety Wyborczej.
Czyli od strony ul. Emilii Plater mają być wieżowce a z drugiej strony zgodnie z aktualnym planem zagospodarowania (budynki do wysokości 36 m. wzdłuż Al. Jerozolimskich, Marszałkowskiej).
Zapis programu powinien pojawić się na stronach itvp.pl.
Więcej o planie otoczenia Pałacu, który został przyjęty rok temu można przeczytać tutaj.
Fragment:
Stołeczni radni przyjęli w czwartek miejscowy plan zagospodarowania okolic Pałacu Kultury i Nauki przygotowany przez biuro naczelnego architekta miasta. Plan zakłada m.in. zabudowę pl. Defilad budynkami wzdłuż Al. Jerozolimskich, Marszałkowskiej i Emilii Plater do wysokości 36 m.Źródło: Rada Warszawy przyjęła plan zagospodarowania placu Defilad, PAP - Serwis samorządowy, link do strony.
Jak wyjaśnił naczelny architekt miasta Michał Borowski plan przewiduje budowę Muzeum Sztuki Współczesnej, pozostawienie placu publicznego przed PKiN-em od strony ul. Marszałkowskiej, zachowanie parku świętokrzyskiego. Wzdłuż ul. Marszałkowskiej, Alei Jerozolimskich i Emilii Plater miałyby powstać ciągi budynków. Będą to obiekty handlowo-usługowe, wystawowe, hotelowe oraz mieszkalne. Na tym terenie powstałoby ok. 4,2 tys. miejsc parkingowych.
Z ciekawych rzeczy Pani Prezydent powiedziała, że wśród projektów na Muzeum Sztuki Współczesnej nie było projektów lepszych od tego, który wygrał. Były tylko inne "pudełka lub wygibasy".
6 komentarzy:
Oglądałem ten program i przyznam że z zażenowaniem słuchałem wypowiedzi HGW. Mój syn pytał się kto ją "wynalazł i lansuje", przecież ona nie umie sie poprawnie wsławiać. To co prezentowała sobą pani prezydent Warszawy było niespecjalnych lotów intelektualnych. Przyznam niechętnie, ale wicepremier Lepper lepiej wypada w mediach. Mam wrażenie że Hanna Gronkiewicz Waltz jest marionetką sterowaną przez innych.
"kto ją "wynalazł i lansuje"
Należy odpowiedzieć, że taki zabawny facet z Gdańska:)
Pani Hania w trakcie kampanii przeszła przez szkolenie, aby lepiej wypadać w mediach, ale cóż. Nie wszystko da się nadrobić w kilka tygodni.
Nie wydaje się wam, że Bufetowa jakby zeszła do podziemia? Mniej lansuje się w mediach, nie ma nowych agresywnych wyskoków "antypisowych", siedzi cicho, czasem pokaże się w tv, nic nie słychać o żadnych decyzjach. Może "prezydent z Gdańska" zalecił, żeby wzięła na wstrzymanie i spokojnie przeczekała ten "trudny okres" (aż się rozejdzie ten smród po podpisaniu oficjalnego braterstwa broni z neo-PZPR)? A może już wykonała zlecone zadania, wymieniła zarządy w spółkach miasta, przywróciła do życia "układ warszawski" i dalej sprawy będą się toczyć własnym, kiedyś sprawdzonym torem, a Dosia już nie jest do niczego potrzebna?
Chyba nadszedł czas wyciszenia. Nawet urząd przestał odpowiadać na moje pytania.
Niestety moja aktywność również się troszkę zmniejszyła.
To może być "wyciszenie" według starej sowieckiej maksymy "tisze jediesz - dalsze budiesz"
tez zastanawialem sie -kto wybral na prezydenta Wawy Halszke....ona nie wiedziala co mowi i o czym sie mowi...wygladala jakby ja ktos wypuscil z zamknietego pomieszczenia
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.