Kontynuacja sporu na Pradze - Północ. W kolejnej odsłonie Wojewoda złożył doniesienie na HGW i jej pełnomocnika Jolantę Koczorowską.
Fragmenty z artykułu z dzisiejszej Rzeczpospolitej. Jak można przeczytać, Pani Prezydent pozostaje bredzenie o tym jak wszyscy chcą z nią walczyć. Znamy, przerabialiśmy to już wielokrotnie.
Pani Prezydent powinna wreszcie zrozumieć, że jej praca w Warszawie to nie to samo, co imprezy Platformy Obywatelskiej (w których regularnie bierze udział) gdzie pluje się na ludzi z przeciwnego obozu politycznego, bo to dobrze sprzedaje się w zaprzyjaźnionym TVN24.
Fragmenty z artykułu z dzisiejszej Rzeczpospolitej. Jak można przeczytać, Pani Prezydent pozostaje bredzenie o tym jak wszyscy chcą z nią walczyć. Znamy, przerabialiśmy to już wielokrotnie.
Wojewoda Jacek Sasin (PiS) złożył wczoraj w prokuraturze doniesienie na prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz i jej pełnomocnika na Pradze-Północ Jolantę Koczorowską (PO).Źródło: Izabela Kraj, Wojewoda doniósł na panią prezydent, Rzeczpospolita, link do strony.
Jego zdaniem obie panie złamały, co najmniej osiem paragrafów kodeksu karnego.
-To śmieszne i żenujące -ocenia Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Sasin zarzuca pani prezydent niedopełnienie obowiązków i utrudnianie pracy zarządowi dzielnicy, bo nie podpisała umów z burmistrzem i zastępcami. Od grudnia nie dostają pensji, nie mają też uprawnień do podejmowania decyzji. - Nie podpisałam z nimi umów, bo prawo nie nakazuje mi tego wprost. Nie chcę płacić z pieniędzy podatników osobom nieprawidłowo wybranym, które nie mają nic do roboty -powiedziała "Rz" Hanna Gronkiewicz-Waltz. (Przypomnijmy: pani prezydent nie uznaje zarządu wybranego w grudniu w czasie przerwy w obradach pod nieobecność radnych PO i LiD). Wojewoda zwrócił się też do głównego inspektora pracy o specjalny nadzór nad sprawą umów prowadzoną teraz przez PIP (na wniosek praskich urzędników).
Takie nagromadzenie paragrafów też nie jest przypadkowe. Sasin ostrzegał, że za wielokrotne łamanie prawa przez prezydenta premier może powołać zarząd komisaryczny w ratuszu.
- I wszystko do tego zmierza - komentuje Gronkiewicz-Waltz. - To kolejna walka PiS, bym przestała być prezydentem. Prawdopodobnie wojewoda wykonuje polecenia swoich partyjnych zwierzchników, by mnie wyeliminować. I ma meldować wykonanie zadania.
Napytanie, czy spodziewa się, że wojewoda wyśle pismo do premiera o wprowadzenie komisarza, odpowiada: -A niech wysyła! Premierowi niczego teraz bardziej nie potrzeba, tylko walki ze mną.
Pani Prezydent powinna wreszcie zrozumieć, że jej praca w Warszawie to nie to samo, co imprezy Platformy Obywatelskiej (w których regularnie bierze udział) gdzie pluje się na ludzi z przeciwnego obozu politycznego, bo to dobrze sprzedaje się w zaprzyjaźnionym TVN24.
4 komentarze:
Witam, tu znów Wasz anonimowy urzędnik z UM. Pani Hania jest u nas uznawana za niepełnosprawną umysłowo - jest wulgarna, zapomina, nie rozumie co się do niej mówi i ma kłopoty z podejmowaniem decyzji (nie jestem z PiS tak dla jasności, polityka mnie mało obchodzi).
kłopoty z podejmowaniem decyzji to mało istotna przypadłość "Pani Hani", bo przecież i tak te decyzje podejmuje za nią kto inny
Anonimowi urzędnicy z UM są na BW mile widziani:)
Nie trzeba być urzędnikiem, nawet !!!
Żeby to zauważyć...
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.