27 kwi 2007

HGW o Wojewodzie: jest osobą dość bezwolną.

Przeoczyłem rozmowę Janiny Paradowskiej i Hanny Gronkiewicz Waltz, która odbyła się w radiu TOK FM 16 kwietnia. Wszystko dlatego, że za żadną cenę nie mógłbym się zmusić, aby w poniedziałek rano słuchać Janiny Paradowskiej.

Fragment, który mnie zainteresował świadczy o zdolnościach analitycznych Pani Prezydent, która na podstawie spotkań grupy samorządowców PiS z wojewodą, wywnioskowała, że wojewoda jest "kierowany i instruowany".

Lepiej niech Pani Prezydent uważa, żeby ją nie przyłapano na zbyt częstych kontaktach z kierownictwem Platformy, bo na podstawie tego, też będzie można powiedzieć, że jest "kierowana i instruowana".
Janina Paradowska: Ale ja widzę, że wojewoda zaczyna inaczej z panią walczyć. Robi to przy pomocy prokuratury, gdzie oddaje kwestię władz na Pradze Północ i pani decyzji w tej sprawie.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: Wojewoda niestety jest osobą dość bezwolną w rękach działaczy warszawskiego PiS. Ja to mogę obserwować, bo oni zawsze koło 9 rano przychodzą, a potem nagle o 15.30 wojewoda robi konferencję prasową. Jest przez nich dokumentnie kierowany i instruowany.
Źródło: Link do strony.

PS Poprzedni wpis o koalicji PO SLD przy wyborze marszałka został usunięty. Po zastanowieniu jakoś przed nadchodzącym weekendem nie chciałbym budzić kontrowersji tym bardziej "politycznym" wpisem (pisanym na gorąco komentarzem z jednym zdaniem) i się o niego wykłócać. Nie wszystkim się to spodobało a czasami trzeba się cofnąć.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

"zawsze koło 9 rano przychodzą, a potem nagle o 15.30 wojewoda robi konferencję prasową. Jest przez nich dokumentnie kierowany i instruowany."

gromadzą się, spiskują, knują, szczują, podsłuchują i inwigilują, wojewodę instruują, przynoszą coś w teczkach, ciekawe co oni tam na mnie w tych teczkach przynoszą, a dlaczego zawsze o 9 rano, jakby nie mogli przyjść o 10, wiadomo, namawiają się przeciwko mnie, ale ja się nie dam, zamknę pokój od środka, schowam się za ladą, znaczy za bufetem, znaczy za biurkiem.. zaraz ... gdzie są te moje niebieskie tabletki... skończyły mi się niebieskie tabletki! niech ktoś mi pomoże i wypędzi te wielkie złe kaczory z mojego pokoju!

Anonimowy pisze...

niebieskie tabletki. Znaczy, viagra???

Anonimowy pisze...

W niebieskim mi do tfarzy!

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.