O "w 2009 r Legia będzie miała stadion na 30 tysięcy widzów".

Jeżeli nowa ekipa szukała własnego Muzeum Powstania Warszawskiego, czyli sztandarowej inwestycji, jaką zamierza zrealizować w trakcie tej kadencji to chyba mamy odpowiedź co nią będzie (bo z mostem Północnym to idzie tak sobie).

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w warszawskim Ratuszu przedstawiono najbliższe plany związane z rozbudową i modernizacją stadionów dwóch warszawskich klubów piłkarskich – Legii i Polonii. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że władze miasta szczególną wagę przywiązują do realizacji tych dwóch sztandarowych inwestycji.

- Miejmy nadzieje, że jeszcze w kwietniu uda się wydać decyzję o warunkach zabudowy dla stadionu przy ul. Łazienkowskiej. Ogłoszenie przetargu, nastąpi w czerwcu tego roku. Prace budowlane rozpoczną się jesienią tego roku. – poinformowała Prezydent stolicy.

Źródło: Link do strony.

Więcej ładniejszych wizualizacji na stronie stadionlegii.pl

Dla tych, którzy chcieliby na bieżąco śledzić postępy w sprawie stadionu polecam stronę stadionlegii.pl

Znajdują się na niej obietnice w kampanii wyborczej jakie składała Pani Prezydent Stowarzyszeniu Kibiców Legii Warszawa. Link do strony.

I przy okazji:

Zapytana o przyszłość stadionu X-lecia Hanna Gronkiewicz-Waltz zadeklarowała, że jeśli władze zadecydują o budowie na jego miejscu Narodowego Centrum Sportu miasto gotowe jest do pełnej współpracy.

Zaznaczyła jednocześnie, że obecnie tereny stadionu nie należą do miasta, a zarządza nimi dzierżawca - spółka prowadząca targowisko. Nie ma zatem podstaw prawnych by prowadzić rozmowy z kupcami o ewentualnej zmianie lokalizacji targowiska.

Źródło: Dwa nowoczesne stadiony w Warszawie, PAP, link do strony.

A jeszcze kilka miesięcy temu podstawy prawne nie przeszkadzały HGW składać takich deklaracji:

GW: A stadion narodowy?

HGW: - Słyszałam, że jestem mu przeciwna, bo to pisowski projekt. Bzdura. Pieniędzy odmówiłabym także rządowi PO. Nie uważam za celowe przekazywanie 240 mln zł. Dotąd nie słyszałam o przypadku, w którym miasto przesuwałoby pieniądze do budżetu centralnego. Cały pomysł pojawił się w kampanii Marcinkiewicza. Istnieje korespondencja między miejskim biurem sportu a ministrem Tomaszem Lipcem, który zapewnia, że rząd podoła finansowo inwestycji. Jako prezydent mogę pomóc logistycznie.

GW: Pomoc logistyczna, czyli przeprowadzka kupców ze Stadionu. We wszystkich miastach są wietnamskie bazary, ale niekoniecznie w takim miejscu.

Sabotaż Stadionu Nardowego trwa dalej. I dlatego jeszcze raz przypominam fragment z programu wyborczego HGW:

Stolica to miasto kandydat z dużymi szansami do organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012. Dzisiejsze, mgliste projekty powinny stać się niebawem realną ofertą. Musi powstać Stadion Narodowy na 60 tysięcy miejsc.