W dzisiejszej prasie możemy znaleźć relacje ze spotkania z Panią Prezydent w ramach akcji "Masz głos, masz wybór".
Fragmenty z Rzeczpospolitej:
Fragmenty z Gazety Wyborczej:
Fragmenty z Życia Warszawy:
Jak można przeczytać nie tylko ja miałem wrażenie, że to pod czym Pani Prezydent zdecydowała się podpisać w deklaracji wypada skromnie w porównaniu do obietnic składanych pod koniec poprzedniego roku.
PS. W prasie ani słowa o podwyżkach cen wody, które miały być decyzją polityczną poprzedniej ekipy. HGW przedstawiała to jako news.
Fragmenty z Rzeczpospolitej:
W ciągu pięciu lat powstaną: druga linia metra, most Krasińskiego i parkingi podziemne - obiecała wczoraj prezydent Warszawy. Specjaliści od komunikacji wątpią czy uda się jej dotrzymać słowa.Źródło: Konrad Majszyk, Izabela Kraj, Inwestycyjne zobowiązania, Rzeczpospolita, link do strony.
Prezydent miasta podpisała wczoraj w Collegium Civitas 15-punktowe zobowiązanie o priorytetowych działaniach władz miasta w tym roku i do końca kadencji. To element akcji "Masz głos, masz wybór" zainicjowanej przez Fundację Batorego. Ze wszystkich obietnic ma zostać rozliczona. Ożywienie w inwestycjach było jednym z kluczowych punktów.
Za priorytety prezydent Gronkiewicz-Waltz uznała poprawę komunikacji, uporządkowanie miejskiej przestrzeni i usprawnienie pracy ratusza. Obiecała też wczoraj, że do końca roku Warszawa zostanie w 20 procentach pokryta miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego (na razie jest to niecałe 16 proc.).
Większość inwestycji infrastrukturalnych w Warszawie spocznie jednak na GDDKiA i PKP, czyli instytucjach rządowych. Do swoich budów będą potrzebowały współpracy ze strony władz miasta.
Fragmenty z Gazety Wyborczej:
Wielkie inwestycje ruszą wreszcie z miejsca, ratusz otworzy się na mieszkańców i zadziała sprawniej - obiecała podczas wtorkowego spotkania z mieszkańcami prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO). Musi teraz wziąć się do roboty, bo organizatorzy poprosili, by podpisała się pod obietnicami i będą ją rozliczać.Źródło: Jan Fusiecki, Pani prezydent składa obietnice mieszkańcom, Gazeta Wyborcza Stołeczna, link do strony.
Na koniec prezydent musiała powiedzieć o rzeczach, które zakończy w tym roku. Obiecała gotowe: bielański odcinek metra, rondo Starzyńskiego, estakady Trasy Siekierkowskiej przy Płowieckiej, wiadukty Wisłostrady.
To skromny program, jeśli weźmiemy pod uwagę, że niemal wszystkie wymienione inwestycje były zaczęte w poprzednich latach. Obiecała też "postępującą decentralizację". Nie wspomniała jednak o obiecywanym wcześniej statucie, czyli miejskiej konstytucji, który miała dać Warszawie Platforma Obywatelska, aby jasno określić uprawnienia samorządowych instytucji (pretm: wspomniała mówiąc, że teraz sprawa statutu jest po stronie radnych, ale konkretna obietnica nie padła).
Na koniec w świetle fleszy podpisała się pod streszczonymi zobowiązaniami. Będzie z nich rozliczona, bo spotkanie zorganizowano w ramach prowadzonej przez Fundację Batorego i organizacje pozarządowe akcji "Masz głos, masz wybór". Zgodnie z jej założeniami następnym etapem będzie monitoring złożonych obietnic. W listopadzie ma się odbyć następne spotkanie, podczas którego wczorajsze deklaracje będą konfrontowane z rzeczywistością.
Fragmenty z Życia Warszawy:
– Najważniejsze problemy do rozwiązania w stolicy to niedrożna komunikacja, paraliż inwestycyjny, bałagan własnościowy i planistyczny oraz brak planów zagospodarowania – wyliczyła prezydent, dodała jeszcze m.in. niesprawny Ratusz.Źródło: Co prezydent stolicy mieszkańcom naobiecywała, Życie Warszawy, link do strony.
Co obiecała zrobić w trakcie kadencji? Zdecentralizować miasto, uprościć urzędowe procedury, wspierać inwestycje itp. Co zamierza jeszcze w tym roku? Rozpisać przetargi i zacząć najważniejsze miejskie inwestycje, poprawić komunikację, ulepszyć administrację, promować Warszawę i tak zmotywować urzędników z biura architektury, by na koniec roku plany zagospodarowania pokryły 20 proc. stolicy.
Jak można przeczytać nie tylko ja miałem wrażenie, że to pod czym Pani Prezydent zdecydowała się podpisać w deklaracji wypada skromnie w porównaniu do obietnic składanych pod koniec poprzedniego roku.
PS. W prasie ani słowa o podwyżkach cen wody, które miały być decyzją polityczną poprzedniej ekipy. HGW przedstawiała to jako news.
1 komentarz:
Tak sobie czytam i czytam i nie zauważyłem, aby Pani Bufetowa podjęła jakąś decyzję. Nawet jej zdaniem złą, taką jaką podjęła poprzednia ekipa w sprawie remontu Krakowskiego Przedmieścia...
Pretem napisz, ale obiektywnie, czy jest to prawda. Czy ta Pani trwa jak wieczny głaz, a życie obok płynie?
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.