28 cze 2007

Pierwsze komentarze po rezygnacji Lecha Jaworskiego.

Dziwne są pierwsze tłumaczenia radnych koalicji PO-LiD, dlaczego Lech Jaworski musiał zrezygnować. I do tego radni koalicji "troszkę" sobie zaprzeczają.
- Jednym z najważniejszych zadań w najbliższym czasie będzie to, by tak zorganizować prace Rady, żeby najlepiej współpracować z Ratuszem - powiedziała nowa przewodnicząca Rady.

Zdaniem Stanisława Wojtery (PiS), rezygnacja Jaworskiego to zmiana niespodziewana. - Niemniej jednak koalicja ma prawo do dokonywania tego typu roszad personalnych. Jesteśmy ciekawi co spowodowało tak nagłą zmianę - powiedział Wojtera.

Radna PO Lidia Krajewska podkreśliła, że rezygnacja ze stanowiska przewodniczącego Rady była podjęta wyłącznie przez Jaworskiego. - Zawsze takie rzeczy wyglądają politycznie, natomiast jest to rezygnacja osobista - dodała.

- Klub PO, który rekomendował Jaworskiego na stanowisko przewodniczącego Rady, uznał że niewystarczający jest kontakt między Radą a panią prezydent. Była to rekomendacja PO, więc uznaliśmy, że jeżeli została ona cofnięta, to poprzemy wniosek PO - podkreślił Tomasz Sybilski (LiD).
Źródło: Link do strony.

Jeden z "wiernych żołnierz Hanny Gronkiewicz - Waltz" miał nie gwarantować "wystarczającego kontaktu między Radą a panią prezydent"?

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

a może góra PO widzi, że traci w całym kraju w efekcie POLiD-u w Wawie i jest to pierwszy ruch do wywalenia komuchów? I do POPiS-u?....
Brrrrr, dreszcz mnie przeszedł - to tylko koszmar na szczęście. Niech POLiD trwa jak najdłużej - do wyborów 2009 naturalnie. Trochę mi Was, warszawiaków szkoda, ale trudno, Wasze poświęcenie nie pójdzie na marne. Polska będzie Wam wdzięczna...:)

pretm pisze...

Wolę jednak Po-PiS (jako np. porozumienie programowe bez posad dla PiSu) niż postkomunistów u realnej władzy.

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.