4 lip 2007

O "pielęgniarki przez kilka dni protestowały nielegalnie".

Jak się chce wspierać obozowisko na terenie miasta to wypadałoby mieć przynajmniej porządek w papierach.
Jacek Sasin, wojewoda mazowiecki, wysłał do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz swoich kontrolerów, by sprawdzili, czy pielęgniarki sprzed kancelarii premiera miały zgodę na manifestację – dowiedział się „Wprost”. Pani prezydent nie okazała stosownej dokumentacji pracownikom Sasina. Wstępne ustalenia kontroli wskazują, że pielęgniarki manifestowały przez cztery dni nielegalnie.

Jak nieoficjalnie dowiedział się „Wprost", ustalenia kontroli wskazują, że pielęgniarki kilka dni manifestowały nielegalnie. Nie miały bowiem na to zgody prezydent Warszawy. - Pierwsza zgoda na manifestację pielęgniarek była na 19 czerwca 2007 roku do godz. 15.00. 20 czerwca pielęgniarki złożyły w ratuszu wniosek o zgodę na manifestację pod kancelarią premiera od 20 do 27 czerwca. Władze miasta nie wydały jej, informując, że zgodnie z ustawą należy wystąpić o zgodę najpóźniej trzy dni przed manifestacją. Wtedy pielęgniarki złożyły wniosek o zgodę na manifestację od 24 czerwca do końca miesiąca. I ją otrzymały. Potem dostały następną - do 15 sierpnia – mówi nam urzędnik z ratusza.

Jeden z prawników z urzędu wojewódzkiego twierdzi, iż to, że pielęgniarki przez kilka dni protestowały nielegalnie, było wystarczającym powodem, by prezydent Warszawy nie wydała im zgody na dalsze manifestacje.

Jeśli informacje te się potwierdzą, wojewoda może zawiadomić prokuraturę o popełnieniu przestępstwa oraz powiadomić ministra spraw wewnętrznych o tym, że manifestacja jest nielegalna i poprosić o usunięcie pielęgniarek sprzed kancelarii premiera.
Źródło: Piotr Krysiak, Wojewoda kontroluje protest pielęgniarek, wprost.pl, link do strony.

Pani Prezydent miałaby nie wydać zgody na antyrządowe demonstracje? Platforma by jej tego nie wybaczyła.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

w bufecie nic się nie dzieje nielegalnie, jeśli coś w bufecie jest niezgodne z prawem, to znaczy, że prawo jest złe i zaraz zajmie się nim Trybunał Prostytucyjny

Anonimowy pisze...

Kulesza, Stępień i inni, ręce na pokład, Bufet w niebezpieczeństwie!

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.