O planach rozbudowy monitoringu miejskiego pisałem w notce W sprawie rozbudowy monitoringu miejskiego.
Dla przypomnienia według informacji, jaką otrzymałem z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w latach 2007-2011 planowane są inwestycje na kwotę 82 221 000 zł. Ponieważ jednak miasto jest na etapie pracy nad koncepcją dalszego rozwoju, to teraz nie można powiedzieć nic o liczbie nowych kamer, które mają być instalowane w tym i w następnym roku.
We wczorajszej Gazecie Wyborczej również pojawił się artykuł o monitoringu miejskim z kilkoma dodatkowymi szczegółami o planach na przyszłość:
Tylko 4 miliony w 2008, jeżeli w następnych 4 latach miasto miało zainwestować ponad 80 milionów?
Pojawił się też głos krytyczny:
Jeżeli mam wybierać kto ma mnie chronić: czy policja mająca dostęp do monitoringu czy ten "duch demokracji" to w przypadku mojego bezpieczeństwa proszę, aby duch demokracji trzymał się z daleka ;)
Dla przypomnienia według informacji, jaką otrzymałem z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w latach 2007-2011 planowane są inwestycje na kwotę 82 221 000 zł. Ponieważ jednak miasto jest na etapie pracy nad koncepcją dalszego rozwoju, to teraz nie można powiedzieć nic o liczbie nowych kamer, które mają być instalowane w tym i w następnym roku.
We wczorajszej Gazecie Wyborczej również pojawił się artykuł o monitoringu miejskim z kilkoma dodatkowymi szczegółami o planach na przyszłość:
- Już niedługo liczba miejskich kamer powiększy się o kolejne 50 sztuk. W przyszłym roku wydamy na inwestycje 4 miliony złotych. Przed Euro 2012 miasto prawdopodobnie uruchomi również systemy rozpoznawania twarzy oraz tablic rejestracyjnych - opowiada Jacek Gniadek, p.o. dyrektora Zakładu Miejskiego Monitoringu.Źródło: Łukasz Krajewski, Monitoring jest, ale regulacji wciąż nie ma, Gazeta Wyborcza Stołeczna, link do strony.
System rozwija się prężnie od 2004 roku, gdy zaczynano od 27 kamer. I na pewno ratusz wciąż będzie inwestował w monitoring. Poza tym do miejskiego systemu wciąż przyłączają się spółdzielnie mieszkaniowe i szkoły, które chcą inwestować w bezpieczeństwo.
Do końca sierpnia tego roku operatorzy kamer zgłosili policji 10 050 zdarzeń, od zabójstw po tak zwanych "leżaków", czyli pijane osoby, które leżą nieprzytomne w miejscach publicznych.
Tylko 4 miliony w 2008, jeżeli w następnych 4 latach miasto miało zainwestować ponad 80 milionów?
Pojawił się też głos krytyczny:
- Naturalnie nasuwają się porównania z wizją Orwella, w którego książce kamery śledzą ludzi wszędzie. Niestety, granica wolności zaciera się. Szczególnie że nie ma uregulowań prawnych dotyczących podglądania Polaków. Taka władza nad informacją kusi i pojawia się obawa, że będzie nadużywana. To sprzeczne z duchem demokracji - twierdzi prof. Stanisław Mocek, socjolog i politolog z Collegium Civitas.Źródło: Łukasz Krajewski, Monitoring jest, ale regulacji wciąż nie ma, Gazeta Wyborcza Stołeczna, link do strony.
Jeżeli mam wybierać kto ma mnie chronić: czy policja mająca dostęp do monitoringu czy ten "duch demokracji" to w przypadku mojego bezpieczeństwa proszę, aby duch demokracji trzymał się z daleka ;)
7 komentarzy:
http://www.polskieradio.pl/trojka/salon/?id=16318
"Gościem jest Pani Grażyna Kopińska z programu "Przeciw Korupcji" Fundacji Batorego. Ale dziś w roli członkini Antykorupcyjnej Koalicji Organizacji Pozarządowych. Dzień dobry"
[...]
Michał Karnowski:
Jakby Pani oceniła PO? Dla mnie ten raport przedstawiony przez panią Alicję Pacewicz był dość przykry. Partia, która jest przed drzwiami władzy, ubiega się o nią bardzo intensywnie, ma szanse na przejęcie tej władz, np. w Warszawie - jak rozumiem - ten raport nie pokazuje najwyższych standardów np. nominacji.
Grażyna Kopińska:
Byliśmy bardzo zaskoczeni tym, co grzebiąc w różnego typu doniesieniach w sumie udało nam się zebrać, ponieważ okazało się, że już kontrowersyjnym jest fakt, że - ja rozumiem, że w radach nadzorczych spółek miejskich muszą zasiadać osoby, w stosunku do których właściciel, czyli miasto, musi mieć zaufanie. Pytanie jednak takie - czy te rady nadzorcze trzeba rzeczywiście obsadzać wysokimi urzędnikami? Czy burmistrzowie wszystkich dzielnic muszą jednocześnie zasiadać w radach nadzorczych firm samorządowych? To jest moim zdaniem mniejszy problem. Inny, duży problem jest taki, że ustawa samorządowa zobowiązuje samorządowców, aby przeprowadzali konkurencyjny nabór na wszystkie wolne stanowiska. Podczas, gdy - jak wyliczyliśmy - w większości instytucji podległych miastu, są tzw. p.o., czyli pełniący obowiązki. Nie organizuje się konkursów, wolnego naboru na te wolne miejsca."
pozdrawiam
Bernard
Bernard,
Bardzo dziękuję.
Ja wiem że offtopic i tak dalej ale czy wie ktoś jak to będzie z debatą: Kwaśny vs. Premier? Można ją gdzieś w internecie na żywo oglądać? Czy tylko w TV?
Jeszcze chyba nie wiadomo w jakiej TV.
W poniedzialek tzn. 1 pazdziernika , o 20.00 jak sie nie myle w tv Polsat .
do autorów: Mocek, nie Macek (:
@karolina
OK, poprawiłem, ale niech tłumaczy się najpierw Wyborcza ;)
pozdrawiam
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.