W Ratuszu myśleli, myśleli i wymyślili. Jeżeli krytykują nas za brak koordynacji remontów to teraz powołamy koordynatora do koordynowania remontów.
Litości. Skąd się wzięło to myślenie, że jak dorzucimy trochę urzędników to problem jakoś się rozwiąże, a mieszkańcy będą zadowoleni, że władza ma wszystko pod kontrolą.
Materiał z TVP3:
Litości. Skąd się wzięło to myślenie, że jak dorzucimy trochę urzędników to problem jakoś się rozwiąże, a mieszkańcy będą zadowoleni, że władza ma wszystko pod kontrolą.
Materiał z TVP3:
2 komentarze:
Przypomniał mi się kabaret Ani Mru Mru - Sędziowie
"No to łapa na pulsie... I HERBATNIK I HERBATNIK (kartki w piłce nożnej dla mniej rozgarniętych) :)
Teraz będzie więcej urzędników jeździło po Warszawie a większość samochodami swoimi... Tzn... Większe korki w sumie :P
Zatrudnijcie mnie jako tego koordynatora. Umiem myśleć. Jeżdżę samochodem.... chociaż raczej nie jeżdżę samochodem robiłam to w wakacje. Teraz przesiadłam się na rower. Umiem kopać. Tak ich skoordynuję,że się nie zorientują kiedy skończyli remonty.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.