4 lis 2007

Facet bez kręgosłupa i o krótkiej pamięci.

Szybko Kazimierz Marcinkiewicz zapomniał, co o nim mówiła Platforma i HGW w wyborach samorządowych 2006.

Aż tyle wart jest ten kontrakt w Londynie?


10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

zobacz sobie ile bufetowa na tym zarobiła :)

Anonimowy pisze...

śliski jegomość i tyle.O takich bezkręgowcach szybko zapomna wszyscy.Przynajmniej mam nadzieję ;)

pretm pisze...

zarobiła?

Anonimowy pisze...

@pretm no na tej posadce w londynie, przecież ona też zaliczyła...

Anonimowy pisze...

swoją drogą, kaziu może jeszcze jedno zmartwienie - na przykład takie, żeby ktoś się nie zaczął przyglądać interesom arka... a arek to ma łeb do interesów...

pretm pisze...

Aaaa, zrozumiałem.

Anonimowy pisze...

pamieta za to co o nim mowil PIS

pretm pisze...

To się pamięć wybiórcza nazywa.

Anonimowy pisze...

pamięć jak gazeta ;-)

Anonimowy pisze...

Ja bym raczej przesledzil skad wzial sie ten czlowieczek - Kaziu, nagle w polityce, przyznajcie sie sami ze nic nie wiecie o jego przeszlosci. Wyskoczyl jak np. wiekszosc nowych prezenterow w TVP3 o dziwnych rysach twarzy :))
Ci tzw. Polacy to farbowane lisy..

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.