Taka ciekawostka. Poseł z okręgu Warszawa II w wywiadzie dla Gazety Wyborczej:
Jasne.
GW: Zasiadał pan w Prezydium Sejmu w poprzedniej kadencji i akceptował pan sytuację Ołdakowskiego.Źródło: Dwie na jednego z marszałkiem Sejmu, Czasem trzeba brać odwet, Gazeta Wyborcza, link do strony.
BK: - W ogóle nie dotarło do mnie, że istnieje tego rodzaju zjawisko. Nie zajmowałem się sprawami mandatów poselskich.
GW: Nie dziwiło pana, że Ołdakowski jest dyrektorem muzeum i posłem?
BK: - Tego nie wiedziałem.
GW: Naprawdę pan nie wiedział?
BK: - Nie znałem tego nazwiska, proszę wybaczyć. Sprawa do mnie dotarła dopiero teraz, kiedy zostałem marszałkiem. Wcześniej mnie to naprawdę niewiele obchodziło.
Jasne.
8 komentarzy:
Ci profesjonalni marszałkowie.
Czasami jednak wole kiedy kłamią bo nadmierna szczerość mnie powala!
heheh tosz to jakis koszmar....
Co tam prawda, ważne w co wielbiciele PO uwierzą.
to może być prawda, przecież na jamajce pewnie nawet nie wiedzą jak napisać nazwisko ołdakowski...
Może chodziło o to, że nie wiedział, że Ołdakowski był posłem? :))
A mnie zastanawia,że Panów-klakierujących tu hurraoptymistycznie-bez cienia jakiegoś zawahania,czy wątpliwości-(które przecież obiektywny obserwator dopuszcza)-dziwi ironicznie,że p.Komorowski może nie wiedzieć,że dyrektorem M.Powstania Warszawskiego jest p.Ołdakowski,a nie dziwi,że p.J.Kaczyński nie wie że "czarne jest czarne,a białe jest białe",lub,że "marihuana jest z konopi".Z jamajskim pozdrowieniem-
Inna di lights
Panie "anonimowy" - za dużo tej marychy, wzrok siada, albo zdolność kojarzenia.
BK Kandydował z Warszawy II. Wiem że W-wa to duża wioska, ale polityk tej "wielkości" co pan Komorowski, powinien wiedzieć troszkę o mieście z którego kandyduje. A przynajmniej znać tych kilku posłów którzy z tego samego miasta kandydują ;)
mam nadzieje ze teraz po nominacji pana Bartoszewskiego - ten pan zrezygnuje z bycia w radzie nadzorczej Hestii...
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.