Jeżeli zapowiedzi wprost.pl z poprzedniego tygodnia był prawdziwe to do dzisiaj wszystkie ministerstwa miały wysłać do Pani Minister Julii Pitery kopie wyciągów ze służbowych kart kredytowych ministrów, wiceministrów i dyrektorów generalnych.
Jeżeli tak się stanie to za chwilę poznamy szczegóły służbowych wydatków poprzedniej ekipy. Będzie jak znalazł na okres przedświąteczny, kiedy nie ma innych newsów. Tabloidy zapewne już ostrzą noże i widelce. Jakiemuś niepopularnemu ministrowi wyciągnie się kolację w restauracji, być może z zagranicznymi gośćmi a przecież mógł zamówić z KFC. Nawet dowieźliby do ministerstwa.
No, ale niech się martwią ci, którzy mają coś na sumieniu.
Podoba mi się ta zapowiedź przejrzystości, bo jakoś nie zauważyłem, żeby Ratusz pod rządami koleżanki partyjnej Pani Minister był bardzo chętny do współpracy przy pokazywaniu niektórych informacji. Niech przykładem będą do dzisiaj nieujawnione umowy, jakie wykonywała Pani Prezydent w okresie grudzień - kwiecień, publikowanie zamawianych sondaży opinii publicznej czy wydatki na zewnętrzne kancelarie w ramach obrony mandatu.
Przykładowo wyciągnięcie informacji o 72 000 zł dla kancelarii profesora Kuleszy oznaczało 2.5 miesięczne oczekiwanie na łaskawość urzędników, którzy przy pierwszym podejściu odmówili przekazania tej informacji. Do dzisiaj nie wiedziałbym, jaka jest to kwota, gdyby nie skarga do Rzecznika Informacji Publicznej w Urzędzie Miasta, który jest odpowiedzialny za "podejmowanie działań w przypadkach powzięcia wiadomości o tworzeniu przez komórki organizacyjne Urzędu nieuzasadnionych barier w dostępie do informacji publicznej".
Z tymi informacjami o wydatkach mam pewne wątpliwości, bo Julia Pitera nie mogła zagwarantować, że wydatki z kart służbowych ministrów z jej rządu, będą publikowane z taką samą gorliwością jak poprzedniego, ale niezrażony tym postanowiłem sam działać ku chwale nowej ery przejrzystości.
Dlatego w piątek wieczorem wysłałem do Gabinetu Pani Prezydent Waltz prośbę o przesłanie kopii wyciągów z kart kredytowych za okres grudzień 2006 - grudzień 2007, które wykorzystywane są przez Panią Prezydent, zarząd miasta lub Gabinet Prezydenta. Wiem już z artykułu w Gazecie Wyborczej z połowy tego roku, że część kart zlikwidowano (nie jestem przekonany czy jest to zgodne z ideą przejrzystości wydatków, bo ucieka możliwość kontroli), ale dlatego poprosiłem również o wyciągi z kart zlikwidowanych do czasu, kiedy zakończono ich używanie.
Poczekamy i zobaczymy jak idea przejrzystości, której przewodzi Julia Pitera jest realizowana przez Ratusz. Pewnie nie będzie tam nic ciekawego, więc nie ostrzę sobie zębów. Ale jak przejrzystość to przejrzystość.
Jeżeli tak się stanie to za chwilę poznamy szczegóły służbowych wydatków poprzedniej ekipy. Będzie jak znalazł na okres przedświąteczny, kiedy nie ma innych newsów. Tabloidy zapewne już ostrzą noże i widelce. Jakiemuś niepopularnemu ministrowi wyciągnie się kolację w restauracji, być może z zagranicznymi gośćmi a przecież mógł zamówić z KFC. Nawet dowieźliby do ministerstwa.
No, ale niech się martwią ci, którzy mają coś na sumieniu.
Podoba mi się ta zapowiedź przejrzystości, bo jakoś nie zauważyłem, żeby Ratusz pod rządami koleżanki partyjnej Pani Minister był bardzo chętny do współpracy przy pokazywaniu niektórych informacji. Niech przykładem będą do dzisiaj nieujawnione umowy, jakie wykonywała Pani Prezydent w okresie grudzień - kwiecień, publikowanie zamawianych sondaży opinii publicznej czy wydatki na zewnętrzne kancelarie w ramach obrony mandatu.
Przykładowo wyciągnięcie informacji o 72 000 zł dla kancelarii profesora Kuleszy oznaczało 2.5 miesięczne oczekiwanie na łaskawość urzędników, którzy przy pierwszym podejściu odmówili przekazania tej informacji. Do dzisiaj nie wiedziałbym, jaka jest to kwota, gdyby nie skarga do Rzecznika Informacji Publicznej w Urzędzie Miasta, który jest odpowiedzialny za "podejmowanie działań w przypadkach powzięcia wiadomości o tworzeniu przez komórki organizacyjne Urzędu nieuzasadnionych barier w dostępie do informacji publicznej".
Z tymi informacjami o wydatkach mam pewne wątpliwości, bo Julia Pitera nie mogła zagwarantować, że wydatki z kart służbowych ministrów z jej rządu, będą publikowane z taką samą gorliwością jak poprzedniego, ale niezrażony tym postanowiłem sam działać ku chwale nowej ery przejrzystości.
Dlatego w piątek wieczorem wysłałem do Gabinetu Pani Prezydent Waltz prośbę o przesłanie kopii wyciągów z kart kredytowych za okres grudzień 2006 - grudzień 2007, które wykorzystywane są przez Panią Prezydent, zarząd miasta lub Gabinet Prezydenta. Wiem już z artykułu w Gazecie Wyborczej z połowy tego roku, że część kart zlikwidowano (nie jestem przekonany czy jest to zgodne z ideą przejrzystości wydatków, bo ucieka możliwość kontroli), ale dlatego poprosiłem również o wyciągi z kart zlikwidowanych do czasu, kiedy zakończono ich używanie.
Poczekamy i zobaczymy jak idea przejrzystości, której przewodzi Julia Pitera jest realizowana przez Ratusz. Pewnie nie będzie tam nic ciekawego, więc nie ostrzę sobie zębów. Ale jak przejrzystość to przejrzystość.
8 komentarzy:
Pretm nic na tych wyciągach ciekawego nie będzie. Wszystko na pewno jest uczciwe bez skazy i zmazy. Po prostu tracisz czas!
Szanowny Pretmie toż to jest jawna płowokacja .Pani płezydent napławde dba o wydatki.
Przeciez sam nie wierzysz,że HGW cokolwiek pozwoli Ci obejrzeć
A ja uważam, że to świetny pomysł :)
@Zbyszek
Teraz, po decyzji o budopwie Stadionu Nar. w niecce, Pani Hania zadba o wydatki na inwestycje okołostadionowe. Oj zadba...
Okowita
wyciągi z kart będę jawne? ale poprzedniej ekipy tak? bo teraźniejsza ekipa już nie korzysta z kart (o ile dobrze pamiętam) tylko pieniążki do kieszonki. zabiegają o zniesienie kart czy już znieśli?
Już wiem dlaczego palikot z Płatfołmy chce likwidacji NIP-ów, PESELI, Regonów, PIN-ów, chyba też kont bankowych i rejestracji samochodowych!
Z raczki do raczki, jak za dawnych lat bywało...
Super!!!
Mam nadzieję, że dostaniesz odpowiedź i wyciągi. I jak coś tam będzie to zrobimy aferę. Tak samo ja z PiSowskimi wydatkami!!! Tez porozliczać pajaców. Bo brak mi innych słów, jak słyszę o 70 000 złotych wygadanych przez komurkę!!!
Ciekaw jestem, czy jak już je otrzymasz i nic w nich nie będzie to czy o tym napiszesz? :)
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.