16 sty 2008

Wprost o Czajce.

Kolejny artykuł w tygodniku Wprost, który nie doczekał się zainteresowania ze strony innych mediów (niestety mojego też, dopóki kilka osób nie przesłało mi sugestii, aby zwrócił na ten tekst uwagę).

Powraca temat rozbudowy oczyszczalni ścieków Czajka a Wprost pyta, dlaczego Pani Prezydent i podlegli jej urzędnicy mają zamiar budować najdroższą oczyszczalnię ścieków na świecie. Jak ma wynikać z dziennikarskiego śledztwa "przetargowi towarzyszyły dziwne okoliczności".

Kopia artykułu znajduje się na stronach czajka-protest.org: Hanna Gronkiewicz-Waltz buduje najdroższą na świecie oczyszczalnię ścieków.

W artykule wspomniano o zastrzeżeniach warszawskiego PiSu sprzed kilku miesięcy. Fragment z relacji:
(...) We wtorek warszawskie MPWiK wybrało firmę mającą rozbudować "Czajkę". Kontrakt na tę inwestycję wynosi 560 mln euro.

"Ta oczyszczalnia - i są na to dowody wielu miastach Europy - jest warta 300 mln euro. Jeżeli jest to dzisiaj 600 mln, to znaczy, że ktoś ponad 300 mln gdzieś sobie zagospodarował w inny sposób. Jest pytanie gdzie, komu i za co" - mówił na piątkowej konferencji prasowej Poncyljusz.

Wiceminister pytał prezydent stolicy Hannę Gronkiewicz-Waltz "jak to jest możliwe, że kilka miesięcy temu przedstawiciele dużych firm inwestycyjnych chwalili się w mieście, że oni i tak ten przetarg wygrają". "Takie informacje również do nas w tej chwili docierają" - powiedział polityk. (...)
Źródło: Link do strony.

Jak odpowiedziała na to Pani Prezydent?
(...) Gronkiewicz Waltz oceniła na piątkowym briefingu prasowym, że "PiS chce sabotować warszawskie inwestycje". Jej zdaniem, zarzuty Poncyljusza pod adresem ratusza w sprawie wyboru firmy mającej rozbudować oczyszczalnię ścieków "Czajka" są częścią lobbingu na rzecz innej - konkurencyjnej firmy.

Na briefingu poinformowano, że najtańsza oferta turecko-włosko- niemieckiego konsorcjum, które przegrało przetarg, zawierała 23 błędy. "Wygrać musiała najlepsza, a nie najtańsza oferta" - podsumowała prezydent stolicy.
Źródło: Link do strony.

Przetarg był zaskarżony. Skończyło się tak:
Wreszcie może się zacząć największa inwestycja w Warszawie, czyli budowa oczyszczalni ścieków w Białołęce. W poniedziałek sąd odrzucił skargę tureckiej firmy Sistem Yapis, która kwestionowała przetarg.

(...) Sąd postanowił odrzucić skargę, ponieważ Sistem Yapi nie dostarczył odpisu swojej skargi tam, gdzie zgodnie z przepisami powinien. Posłał pismo do Warbudu zamiast do jego pełnomocnika.
Źródło: Link do strony.

6 komentarzy:

kataryna pisze...

Ale za to ile oszczędzi na winie dla gości!

Anonimowy pisze...

Czy wielu Polaków jeszcze wierzy w niezawisłość, obiektywizm ,apolityczność i sprawiedliwość polskiej Temidy?Bo do mnie coraz bardziej przemawia stwierdzenie:"Sprawiedliwy jest Bóg, sąd nie musi".

Anonimowy pisze...

Bo te inne miasta Europy mają takich niegospodarnych prezydentów -płacą 300 mln zamiast 600.Co innego HGW.Ona wie, co to tanie państwo przecież. A może jej oczyszczalnia będzie odrazu ścieki na francuskie perfumy przerabiać i stąd jej cena.

Anonimowy pisze...

turabat, gdzie jesteś ?

fumfel pisze...

śpi :P (a tak powanie to juz chyba wymiekł jak zobaczył co wyprawia HGW)

Anonimowy pisze...

Pani Olejnik pewnie stwierdziłaby, że "sprawy lokalne" jej nie interesują.

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.