28 kwi 2008

Pani Prezydent zdobywa tytuły.

Przezabawny tytuł otrzymała Hanna Gronkiewicz Waltz od Stowarzyszenia Młoda Socjaldemokracja:
Stowarzyszenie Młoda Socjaldemokracja - młodzieżówka SdPl - uznało w poniedziałek prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz za "Hipokrytkę roku 2008". Według SMS odpowiada ona za "wybiórcze bronienie moralności publicznej" w Warszawie.

Według Stowarzyszenia o "hipokryzji" prezydent Warszawy świadczy ocenzurowanie kampanii reklamowych sztuk Teatru na Woli - "Wyścigu Spermy" i "Ostatniego Żyda w Europie" - poprzez zakaz reklamowania ich w stołecznych środkach komunikacji miejskiej.
Źródło: Link do strony.

Czy to jest młodzieżówka tej samej partii, której radni protestowali przeciw preambule z odwołaniem do Boga w statucie miasta a później karnie, tak jak chciała Pani Prezydent głosowali za jego przyjęciem?

A przy okazji dowiedzieliśmy się, że Pani Prezydent stoi na straży "apolityczności, neutralności ideologicznej i światopoglądowej".
Marcin Ochmański z wydziału prasowego stołecznego ratusza, odnosząc się do zarzutów SMS wobec prezydent Warszawy stwierdził, że tytuł "Hipokrytki roku 2008" jest "przesadzony i zupełnie nieadekwatny".

- Rozumiem, że partie polityczne, w tym i młodzieżówki (...) muszą operować bardzo krzykliwym językiem, żeby zwrócić na siebie uwagę - powiedział Ochmański.

Prezydent miasta nie może - dodał - ingerować w działalność spółek miejskich, gdyż byłoby to pogwałcenie zasad wolnego rynku, ponieważ - jak zaznaczył - spółkę Warexpo razem z "podmiotem zapewniającym plakaty" obowiązuje umowa handlowa.

Zdaniem Ochmańskiego zrozumieć można oburzenie treścią plakatów, ale niezrozumiałe są zarzuty pod adresem prezydent Warszawy, która powinna - według niego - przede wszystkim stać na pozycji apolityczności, neutralności ideologicznej i światopoglądowej.
Źródło: Link do strony.

Na miejscu Pana Ochmańskiego nie ośmieszałbym się mówiąc o apolityczności Ratusza w wykonaniu wiceprzewodniczącej Platformy Obywatelskiej, która w kampanii wyborczej zaangażowała miasto w walkę o głosy dla PO.

Jeżeli chodzi o "neutralność ideologiczną" to przypominam fragment z wywiadu dla Gazety Stołecznej:
IS: Ani w kampanii wyborczej, ani jako urzędująca prezydent raczej nie manifestowała pani swojej wiary.

HGW: Ani nigdy jej nie ukrywam, ani nie daję się też wcisnąć do kruchty.

IS: To a propos działalności w Odnowie w Duchu Świętym?

HGW: Dziś kontakty z tą formacją mam sporadyczne, ale będę jej twardo bronić. Tak samo jak domagać się od niewierzących radnych, by zaakceptowali, że w samorządzie są tacy, którzy liczą na Pana Boga. A jeżeli czasami na nich narzekają, niech pomyślą, co by było, gdyby nie wierzyli.

IS: Co?

HGW: Byliby jeszcze gorsi (śmiech). Zawsze tak mówię mamie kiedy narzeka, że pomimo chodzenia do kościoła jestem niecierpliwa.
Źródło: Iwona Szpala, Boska koalicja PO-PiS, Gazeta Wyborcza Stołeczna, link do strony.

Ci, którzy nie wierzą są gorsi? Faktycznie, brzmi bardzo neutralnie.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

he, he , jak jeszcze dostanie podobny tytuł od przeciwległej opcji politycznej to będzie jeszcze ciekawiej ;-)

Anonimowy pisze...

Jak to jest, że jednocześnie "dorosli" z SdPL(Paszyński,Wilczyński,
Lipszyc) są w ratuszu i są (z wzajemnością)najwierniejszymi pretorianami HGW???
Pieniądze nie śmierdzą?

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.