16 gru 2008

Ulotka Ratusza kontra ulotki o tanim karpiu.

Tomasz Andryszczyk, rzecznik Ratusza zapytany o ulotki informacyjne przygotowane przez PiS powiedział pogardliwie:
(...) – Te ulotki zginą w natłoku handlowych gazetek i informacji o tanim karpiu – mówi Tomasz Andryszczyk, rzecznik ratusza.
Źródło: Agnieszka Grotek, PiS atakuje ulotkami: prezydent korkuje miasto, Życie Warszawy, link do strony.

Pan Rzecznik zna się na rzeczy, bo najwyraźniej Ratusz postanowił stanąć w szranki z ulotkami o tanim karpiu. I dzięki nieograniczonym środkom (publicznym) łatwiej będzie mu wygrać z handlowymi gazetkami.

Otrzymałem (za co bardzo dziękuję) ulotkę przygotowaną przez władze miasta, która ma trafić do skrzynek pocztowych mieszkańców. Oto ona:





Czego jak czego, ale kasy na autopromocję to w czasach kryzysu nie brakuje. O tym, że nie będzie ograniczeń mówił sam Pan Rzecznik zapowiadając: "właśnie planujemy wykorzystanie mailingu na dużą skalę" (wywiad dla PRoto.pl).

Poza tym ulotka jak ulotka. Ciekawsza jest ta broszura informacyjna, którą można otrzymać po odesłaniu kuponu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.