2 sty 2010

2010.

Z cyklu "Wróżyć każdy może":

1. Ani Wojciech Olejniczak, ani Władysław Stasiak nie wystartują w wyborach na Prezydenta Warszawy.

2. Przed wyborami SLD zerwie koalicję z Platformą w Radzie Warszawy.

3. Do końca roku Jan Ołdakowski nie będzie już dyrektorem Muzeum Powstania Warszawskiego.

Ad 1

Wystarczy obejrzeć wywiad Wojciecha Olejniczaka w TVN Warszawa (link), aby zrozumieć, że ten pomysł z kandydowaniem nie może skończyć się happy endem. Do tego Gazeta Wyborcza, będąca chyba jedyną szansą europosła na lokalne wsparcie medialne, szybko ustawiła go w szeregu, pokazując, że dla niej liczy się tylko jedna osoba: Hanna Gronkiewicz Waltz.

Jeżeli na wiosnę sondaże będą nadal niekorzystne, zapewne Wojciech Olejniczak bez żalu wycofa się z wyścigu.

Natomiast jeżeli Prezydent Lech Kaczyński będzie walczył o reelekcję, wtedy trudno sobie wyobrazić sytuację, w której Władysław Stasiak rezygnuje z szefowania Kancelarii Prezydenta i startuje w Warszawie.

Ad 2

Przystawka Platformy w Radzie Warszawy nie ma łatwego życia: sukcesy idą na konto Ratusza i Platformy. A po co głosować na przystawkę Platformy, kiedy można oddać głos na Platformę?

Kiedy okaże się, że SLD nie ma już nic od stracenia (niech nie liczą, że PO ich przygarnie jak zdobędzie bezwzględną większość w RW, lub w dzielnicach), wtedy wyjście z koalicji i wskazanie na brak realizacji porozumienia programowego będzie interesującą opcją.

Ad 3

Rada powiernicza, pięcioletnia kadencja, koniec roku. Grunt już przygotowują: Przygotowanie do akcji "co zrobić z MPW", Stefan Niesiołowski: Jan Ołdakowski powinien oddać mandat. Szkoda, ale taki scenariusz też trzeba brać pod uwagę.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Stasiak niech lepiej wróci do Wrocławia, Olejniczak do Łowicza.
Ołdakowski nie będzie już dyrektorem, a w 2011 posłem.
ps.serwis jest cieniutki

Anonimowy pisze...

Co do Olejniczaka i Stasiaka to daj Boże, żeby się sprawdziło.
Kandydat SLD, kimkolwiek by nie był, odpadnie w przedbiegach. Olejniczakowi życzmy szczęścia w wyborach na naczelnika łowickiej OSP.
Co do PIS to, moim zdaniem, najlepszym kandydatem jakiego maja jest Paweł Wypych - miejscowy i ma spory staż jako radny i urzędnik miejski. Ostatnio pojawia się we wszelkich możliwych mediach. Skoro zdecydowano, że lud ma się oswoic z nowa twarzą, to może cos jest na rzeczy.

pretm pisze...

ps.serwis jest cieniutki

Nie podoba się? To w prawym górnym rogu jest taki krzyżyk - odpowiednik drzwi. Już raz to pisałem.

pretm pisze...

Co do PIS to, moim zdaniem, najlepszym kandydatem jakiego maja jest Paweł Wypych - miejscowy i ma spory staż jako radny i urzędnik miejski.

Podpowiedź pojawiła się w dzisiejszym materiale TVNu.

Anonimowy pisze...

Wydaje się że kadencja dyrektora muzeum kończy sie w 2011 a wybiera go Rada Powiernicza, gdzie z kolei są sami PiSowcy z Jakubiakową na czele. Czemu pretm kłamie?

pretm pisze...

IV. Rada Powiernicza

§ 9.
W Muzeum działa Rada Powiernicza, której członków w liczbie 15 osób, w tym przewodniczącego powołuje i odwołuje Organizator.

Do kompetencji Rady Powierniczej należy:

nadzór nad wypełnianiem przez muzeum jego powinności wobec zbiorów i społeczeństwa,
bezpośredni nadzór nad realizacją celów określonych art. 1 ust. 1 i art. 2 ustawy z dnia 21 listopada 1996 r. o muzeach,
ocena i zatwierdzanie, przedstawionego przez dyrektora, projektu rocznego planu finansowego,
powoływanie i odwoływanie dyrektora Muzeum.

Pracami Rady Powierniczej kieruje przewodniczący.
Szczegółowy tryb pracy Rady Powierniczej określa regulamin uchwalony przez Radę Powierniczą i zatwierdzony przez Organizatora.
Członkowstwo w Radzie Powierniczej wygasa przed upływem kadencji w razie:
śmierci,
zrzeczenia się,
skazania prawomocnym wyrokiem na utratę praw publicznych,
ubezwłasnowolnienia,
odwołania z powodu niewykonywania obowiązków członka rady wynikających z przepisów ustawy lub regulaminu.

Kadencja członków Rady Powierniczej trwa pięć lat.


Nie ma kadencji dyrektora, odwołany może być przez Radę Powierniczą. Radę Powierniczą wybierał Lech Kaczyński w 2005. Nową Radę wybierze HGW.

Beniex pisze...

NO, zobaczymy jak to z Olejniczakiem będzie, podobno jak donosi dziś prasa ruszyli w łowy po Dariusza Rosatiego, ale nie wydaję mi się, by poza Borowskim ktoś na lewo od PO miał większe szanse. PiS ma chyba jeszcze gorzej, tak mi się wydaję, szkoda że szanse Kluzik-Rostkowskiej ocenia się jako niskie bo to bardzo inteligentna osoba.

pretm pisze...

Joanna Kluzik-Rostkowska pod koniec września pytana w TVN24, czy chciałaby kandydować, odpowiedziała, że nie. Raczej się nic nie zmieniło.

Anonimowy pisze...

ten serwis to chyba pisze sama pani Hania żeby nam trochę pomydlić oczy. Każdy kto ma jakikolwiek kontakt z Urzędem Miasta mógłby tu dostarczyć dużo ciekawszych rewelacji i prawdziwych cymesików zamiast rozdmuchiwać znane wszystkim bzdury

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.