6 lut 2010

TVN Warszawa o przetargu MPO plus oświadczenie spółki.

Wczorajszy materiał w TVN Warszawa w sprawie kontroli doraźnej Urzędu Zamówień Publicznych, która została przeprowadzona w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania w związku z przetargiem na samochód dla szefa MPO: Limuzyna marzeń prezesa.

Dzisiejsze oświadczenie rzecznika spółki: MPO odpiera zarzuty w sprawie przetargu na limuzynę prezesa.

Czytając oświadczenie MPO, w którym kwestionowane są wyniki kontroli UZP, warto pamiętać o jednym istotnym aspekcie tej sprawy: według moich informacji Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania nie zgłosiło żadnych zastrzeżeń do wyników kontroli. Skoro MPO mając prawo do przedstawienia zastrzeżeń nie skorzystało z tego prawa, to teraz jakiekolwiek żale do UZP są mało wiarygodne.

Dla przypomnienia poniżej przepisy z ustawy prawo zamówień publicznych odnośnie zastrzeżeń do wyników kontroli:
Art. 167.
1. Od wyniku kontroli doraźnej zamawiającemu przysługuje prawo zgłoszenia do Prezesa Urzędu umotywowanych zastrzeżeń w terminie 7 dni od dnia doręczenia informacji o wyniku kontroli.
2. Prezes Urzędu rozpatruje zastrzeżenia w terminie 15 dni od dnia ich otrzymania. W przypadku nieuwzględnienia zastrzeżeń Prezes Urzędu przekazuje zastrzeżenia do zaopiniowania przez Krajową Izbę Odwoławczą.
3. Krajowa Izba Odwoławcza w składzie trzyosobowym wyraża, w formie uchwały, opinię w sprawie zastrzeżeń w terminie 15 dni od dnia ich otrzymania.
4. Opinia Krajowej Izby Odwoławczej jest wiążąca dla Prezesa Urzędu.
5. Prezes Urzędu niezwłocznie zawiadamia kierownika zamawiającego o ostatecznym rozpatrzeniu zastrzeżeń.
Warto też skomentować następujący fragment oświadczenia:
"w postępowaniu, dotyczącym zakupu i dostawy czterech samochodów osobowych dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania nie było żadnych pytań ani protestów. Oznacza to, że dla potencjalnych zainteresowanych, tym kontraktem, w tym dealerów innych marek niż Skoda, opis postępowania zamówienia i warunki udziału w postępowaniu były sporządzone prawidłowo i nie budziły zastrzeżenia, co do naruszenia zasad konkurencyjności."
Przetarg był organizowany w oparciu o przepisy ustawy o zamówieniach publicznych. To nie brak protestów od potencjalnych oferentów rozstrzyga, czy doszło do naruszenia przepisów tej ustawy. Tym zajmuje się Urząd Zamówień Publicznych w ramach kontroli doraźnej. I w tym wypadku kontrolujący nie mieli wątpliwości:
(...) Dlatego też zamawiający opisując przedmiot zamówienia poprzez wskazanie w specyfikacji istotnych warunków zamówienia na konkretny produkt - Skoda Superb, naruszył zasadę określoną w art. 29 ust. 2 ustawy oraz zasadę uczciwej konkurencji i zasadę równego traktowania wykonawców określone w art 7 ust. 1 ustawy, ograniczając krąg potencjalnych wykonawców mogących ubiegać się o udzielenie niniejszego zamówienia oferujących produkty innych marek.

Wobec powyższego poprzez opisanie niektórych elementów przedmiotów zamówienia przez podanie parametrów wskazujących konkretny produkt, zamawiający dopuścił się naruszenia dyspozycji art 29 ust. 2 ustawy w związku z art. 7 ust 1 ustawy.
Źródło: Link do strony.

Ktoś bez żadnych skrupułów przepisał parametry z cennika dealera Skody do SIWZu i teraz się dziwi, że ma problemy?

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

A jaka bedzie odpowiedzialność za złamanie ustawy?

Anonimowy pisze...

Żadna. Zgodnie ze standardami PO.

Anonimowy pisze...

Spytajcie Pitery, ona to potwierdzi.

Anonimowy pisze...

szef mpo to ojciec szefa radnych PO w Radzie Wwa. żenada i wstyd

Anonimowy pisze...

w ustawie jest paragraf za tę zbrodnię - 3.000 zł kary

Anonimowy pisze...

Kogoś juz ukarali?
To prawo to jakaś lipa jest...

pretm pisze...

w ustawie jest paragraf za tę zbrodnię - 3.000 zł kary

Nie tylko:

W przypadku ujawnienia naruszenia przepisów ustawy Prezes Urzędu może:

1) zawiadomić właściwego rzecznika dyscypliny finansów publicznych o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych lub wystąpić z wnioskiem o ukaranie za naruszenie dyscypliny finansów publicznych do właściwej komisji orzekającej;

2) nałożyć karę pieniężną, o której mowa w dziale VII;

3) wystąpić do sądu o stwierdzenie nieważności umowy w całości lub w części.

Anonimowy pisze...

To trzeba mieć nadzieję że zawiadomi tego rzecznika, ale to pewnie też figurant z PO. Takie stanowiska są obsadzane z klucza w pierwszej kolejności.

Anonimowy pisze...

Dla przyzwoitości ktoś coś musi zrobić. Może Rada Nadzorcza? Wygląda że jest napradę niezależna od ratuszowych układów.

Anonimowy pisze...

Pretmie - czemuż zamilkłes nad tematem MPO. Walcowa zrobiła pełną czystke w Zarządzie i Radzie Nadzorczej. Potem sie okazało że władze spółki dobrze broniły jej intersów, zas miasto chciało spółke wycyckać. A ostatnio w Gazecie Teatr dziękuje znanemu wszystkim specowi od nieruchomości - Lejbowi Folgelmanowi "za osągnięcie nieosągalnego". czy to znaczy, że miasto podeptało prawo i przekazalo teatrowi majątek tej spółki?

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.