Warszawa jako miasto "wróżek". Pod warunkiem, że "wróżki" są dobrze poinformowane.
Pamiętacie wątpliwości (tylko 8 dni na złożenie ofert i tylko jeden oferent) wokół przetargu na wniosek aplikacyjny dla Warszawy w konkursie o uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku? Życie Warszawy: Czas wyciągania i pisania wniosków.
Coś do kolekcji.
Pamiętacie wątpliwości (tylko 8 dni na złożenie ofert i tylko jeden oferent) wokół przetargu na wniosek aplikacyjny dla Warszawy w konkursie o uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku? Życie Warszawy: Czas wyciągania i pisania wniosków.
Coś do kolekcji.
Dzisiejsza informacja prasowa Ratusza:
Oto kopia usuniętego wpisu z 25 grudnia, Pani Agnieszki Kowalskiej z Gazety Stołecznej, z jej blogu Zrób to w Warszawie, dwa dni po ogłoszeniu przetargu:
Jak widać ponad dwa tygodnie temu Pani Redaktor napisała o przetargu, że jest to przetarg "zwany potocznie Konkursem Na Grzegorza Piątka".
Bingo. W przetargu wystartował tylko Grzegorz Piątek i agencja TOMO Interactive, no i "przetarg zwany potocznie Konkursem Na Grzegorza Piątka" wygrał Grzegorz Piątek. Trafność: 100% "Okazał się bezkonkurencyjny" jak to powiedział Tomasz Andryszczyk.
Czy Pani Redaktor, zamiast usuwać swoje notki, może przewidzieć jeszcze kilka przetargów związanych z ESK? A może coś więcej o tej „warszawskiej hipokryzji” i "nikt nie powie ci tego wprost"?
Bo to „zrzucenie maski” wyszło całkiem dobrze, nawet pomimo usunięcia wpisu. Ja przynajmniej, jako czytelnik blogu ZTwW, nie zgłaszam reklamacji.
Grzegorz Piątek i agencja TOMO Interactive wygrali przetarg na wykonanie dokumentacji konkursowej dla m.st. Warszawy w II etapie konkursu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Propozycja zespołu zyskała maksymalną liczbę punktów.Źródło: Link do strony.
Oto kopia usuniętego wpisu z 25 grudnia, Pani Agnieszki Kowalskiej z Gazety Stołecznej, z jej blogu Zrób to w Warszawie, dwa dni po ogłoszeniu przetargu:
Jak widać ponad dwa tygodnie temu Pani Redaktor napisała o przetargu, że jest to przetarg "zwany potocznie Konkursem Na Grzegorza Piątka".
Bingo. W przetargu wystartował tylko Grzegorz Piątek i agencja TOMO Interactive, no i "przetarg zwany potocznie Konkursem Na Grzegorza Piątka" wygrał Grzegorz Piątek. Trafność: 100% "Okazał się bezkonkurencyjny" jak to powiedział Tomasz Andryszczyk.
Czy Pani Redaktor, zamiast usuwać swoje notki, może przewidzieć jeszcze kilka przetargów związanych z ESK? A może coś więcej o tej „warszawskiej hipokryzji” i "nikt nie powie ci tego wprost"?
Bo to „zrzucenie maski” wyszło całkiem dobrze, nawet pomimo usunięcia wpisu. Ja przynajmniej, jako czytelnik blogu ZTwW, nie zgłaszam reklamacji.
3 komentarze:
jak to mówią był to przetarg na bogato. domyslam sie jedynie ze pani Kowalska wyrazała swoją opinie na blogu, a w sobotniej GW pisała w imieniu redakcji. Cóz wole prywatne opinie niż oficjalna linie gazety stołecznej.
Ja 4 stycznia zapytałem Panią Agnieszkę Kowalską na jej blogu, kiedy Grzegorz Piątek zostanie niespodziewanie laureatem konkursu. Słowo daję, że nie mam żadnych znajomych w komisji przetargowej. Po prostu - życie znam. I z grubsza wiem, kogo zna Pan Piątek.
http://zrobtowwawie.blox.pl/2011/01/Malo-czasu.html#ListaKomentarzy
kiedy Grzegorz Piątek zostanie niespodziewanie laureatem konkursu.
Widać nie było to aż tak niespodziewane :)
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.