W ciągu ostatnich czterech lata opowiadano bajki o zniżkach na komunikację, biletach do teatrów/kin, zniżkach w restauracjach i kawiarniach, wszystko w zamian za opodatkowanie się osób niezameldowanych w Warszawie. Organizowano też kampanie medialne typu Brat PIT.
Miesiąc temu na Radzie Warszawy dyskutowano na temat nowych ustaleń związanych z darmowymi szkołami rodzenia i pakietami badań, do których od nowego roku mają dostęp tylko Panie zameldowane w Warszawie. Więcej w Życiu Warszawy: Szkoła rodzenia z meldunkiem. oraz na tvnwarszawa.pl: Szkoły rodzenia tylko dla zameldowanych
Miesiąc temu na Radzie Warszawy dyskutowano na temat nowych ustaleń związanych z darmowymi szkołami rodzenia i pakietami badań, do których od nowego roku mają dostęp tylko Panie zameldowane w Warszawie. Więcej w Życiu Warszawy: Szkoła rodzenia z meldunkiem. oraz na tvnwarszawa.pl: Szkoły rodzenia tylko dla zameldowanych
Pani Prezydent na dzisiejszej sesji Rady Warszawy zapowiedziała możliwość rozszerzenia takich opłat (na np. szkoły), ostrzegając, że będzie potrzebowała wsparcia opozycji.
Chociaż nie rozumiem, dlaczego Pani Prezydent odwołuje się do opozycji, tylko wtedy kiedy ma wprowadzać niepopularne rozwiązania, to faktycznie zmiana podejścia z miękkiego/miłego na bardziej zdecydowane, jest warta rozważenia.
Problem z tym podejściem w sprawie darmowych szkół rodzenia polegał tylko na tym, że można być niezameldowanym w Warszawie, a płacić tutaj podatki, czego nie brano pod uwagę (ponownie tvnwarszawa.pl: "Szkoły rodzenia także dla płacących podatki"). A do czego zachęcały np. dzielnice w swoich akcjach informacyjnych.
Tylko jak to zniesie elektorat Platformy.
Wcześniej w tym temacie:
Temat mało wygodny.
W Wyborczej: Manifest niepłacenia podatków w Warszawie.
Chociaż nie rozumiem, dlaczego Pani Prezydent odwołuje się do opozycji, tylko wtedy kiedy ma wprowadzać niepopularne rozwiązania, to faktycznie zmiana podejścia z miękkiego/miłego na bardziej zdecydowane, jest warta rozważenia.
Problem z tym podejściem w sprawie darmowych szkół rodzenia polegał tylko na tym, że można być niezameldowanym w Warszawie, a płacić tutaj podatki, czego nie brano pod uwagę (ponownie tvnwarszawa.pl: "Szkoły rodzenia także dla płacących podatki"). A do czego zachęcały np. dzielnice w swoich akcjach informacyjnych.
Tylko jak to zniesie elektorat Platformy.
Wcześniej w tym temacie:
Temat mało wygodny.
W Wyborczej: Manifest niepłacenia podatków w Warszawie.
3 komentarze:
Ja się wymeldowałem z Warszawy dwa tygodnie temu.
Właśnie po takich ruchach jak ww.
Żona zostaje, więc nie ruszają mnie miejskie opresje.
Zarabiam 3x więcej od swojej żony.
Miasto sporo straciło.
Może się jeszcze kiedyś zamelduję.
Ps. Co za idiotyzm ten cały "meldunek"...
Meldunek wymyslono po to, zeby utrudnic zycie szaremu obywatelowi, ewentualnie sciagac wiecej parapodatkow. Polecam wybrac sie do Rosji jako inastraniec...
No i dobra jak tak chcą ja też nie mam zamiaru płacić podatków i niech sobie zjedzą te szkoły rodzenia :P
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.