8 mar 2011

Tak "oszczędzano" na promocji na Ursynowie - 130 sztuk kosmetyczek skórzanych za ponad 12 tys. zł.

Pod koniec stycznia Radna Goretta Agnieszka Szymańska z rady dzielnicy Ursynów złożyła interpelację w sprawie wydatków promocyjnych Urzędu Dzielnicy Ursynów w okresie od dnia ogłoszenia terminu wyborów 17 września 2010 r. do dnia 19 listopada 2010 r., oraz w okresach analogicznych w latach 2007 - 2009.

Z odpowiedzi udzielonej przez Burmistrza Ursynowa można dowiedzieć się nie tylko jak w trakcie kampanii wyborczej władze dzielnicy z Platformy Obywatelskiej płaciły pieniędzmi podatników za promocję swoich osiągnięć, ale też jak "nie-oszczędzano" na wydatkach promocyjnych w 2009 r., pomimo deklaracji Ratusza.

Link do odpowiedzi na interpelację.

W lipcu 2009 r. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nakazała dzielnicom ograniczenie wydatków promocyjnych, w tym na gadżety reklamowe. TVN Warszawa: Bez przedstawień i odblasków. Ratusz oszczędza na promocji.

Pani Burmistrz Ursynowa z Platformy Obywatelskiej tylko pomiędzy wrześniem a listopadem 2009 r. wydała:
  • Ponad 11 tys. zł na pluszowe misie.
  • Ponad 12 tys. zł na wykonanie 130 sztuk promocyjnych kosmetyczek skórzanych.
  • Ponad 12 tys. zł na wykonanie 126 sztuk zestawów piśmienniczych z logo.
  • Ponad 12 tys. zł na wykonanie 340 sztuk USB z logo.
  • Ponad 10 tys. zł na wykonanie 300 koszulek polo z logo.
  • Ponad 5 tys. zł na wykonanie 400 sztuk bidonów z logo.
  • Ponad 26 tys. zł na wykonanie promocyjnych kalendarzy książkowych.
  • Ponad 12 tys. zł na wykonanie 200 sztuk etui z logo.
  • Ponad 9 tys. zł na wykonanie 1000 sztuk kubków z logo.
W sumie prawie 110 tys. zł. To na tym polegały te oszczędności w wydatkach promocyjnych?

O tym jak promowano kandydatów Platformy w wydawnictwach dzielnicowych - biuletynach i gazetkach - przygotowywanych przez urzędy dzielnic pisałem w notce Dzielnicowe gazetki na wyborczym froncie.

Na Ursynowie władze dzielnicy z Platformy Obywatelskiej w okresie kampanii wyborczej wydały ponad 100 tys. zł na ogłoszenia i publikacje promocyjne. W tym m.in.:
  • Ponad 14 tys. zł na publikację promocyjną dołączoną do dziennika Superexpress.
  • Ponad 20 tys. zł na publikację nt. dzielnicy Ursynów w Gazecie Wyborczej.
  • Ponad 13 tys. zł na ogłoszenia w tygodniku Passa zawierające informację dot. podsumowania kadencji.
  • 10 tys. zł na ogłoszenia w tygodniku Pasmo zawierające informację dot. podsumowania kadencji.
  • Ponad 10 tys. zł na ogłoszenia w tygodniku Południe Głos Mokotowa Ursynowa Wilanowa zawierające informację dot. podsumowania kadencji.
  • Ponad 8 tys. zł na ogłoszenia w tygodniku Sąsiedzi zawierające informację dot. podsumowania kadencji.
I jak tu rywalizować z przedstawicielami władzy, która w trakcie kampanii wyborczej nie ma zahamowań w wykorzystywaniu pieniędzy publicznych?

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

jak to każda władza, ona nie produkuje, ona korzysta :\

Anonimowy pisze...

Jakie to piękne. W każdej innej dzielnicy pewnie tego byśmy nie dowiedzieli się. Teraz wiadomo dlaczego tak ciężko było oddać władzę w "mateczniku". Pytać, pytać dalej..

lukasz.1978 pisze...

11 tysięcy na pluszowe misie - hehe, pięknie, miała się WADZA do kogo przytulić po porażce na Ursynowie :))

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.