11 kwi 2011

Straż godna bufetlandu a nie Warszawy.

Rok 2007. Hanna Gronkiewicz-Waltz wysyła komendanta Straży Miejskiej do nielegalnej blokady Alei Ujazdowskich, aby spytał pielęgniarki jakie mają życzenia i jak im można pomóc. Funkcjonariusze Straży Miejskiej przywożą namioty i śpiwory.


Rok 2011. Ta sama Straż Miejska przystępuje do usunięcia namiotu stowarzyszenia Solidarni 2010, który nie blokuje żadnej ulicy, przy tym brutalnie bijąc jednego z uczestników:



Zapis z brutalnej akcji Straży Miejskiej na stronach Radia Wnet.

Jak jest różnica? Pielęgniarki protestowały przeciw rządowi Jarosława Kaczyńskiego, Solidarni 2010 domagają się dymisji rządu Donalda Tuska i wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej.

Tak właśnie, komendant Straży Miejskiej, były ochroniarz i kierowca Hanny Gronkiewicz-Waltz, politycznymi zamówieniami Hanny Gronkiewicz-Waltz dokonał demoralizacji tej jednostki.

Mam nadzieję, że radni Rady Warszawy na najbliższej sesji rady miasta będą domagali się wyjaśnień, ewentualnie z odtworzeniem w trakcie sesji filmów z dzisiejszej akcji Straży Miejskiej.

21 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Powtarzasz dwa razy słowo brutalnie - na filmach nie widać jak kogoś biją tylko jak aresztują kogoś stawiającego opór. W taki sam sposób jak huliganów na ulicy.

Czemu zastosowano takie środki z materiału filmowego nie wynika.

Anonimowy pisze...

nie widzisz żadnej różnicy między pielęgniarkami, a tymi pajacami spod pałacu?

pretm pisze...

nie widzisz żadnej różnicy między pielęgniarkami, a tymi pajacami spod pałacu?

Ależ oczywiście, że widzę różnicę. W podejściu Straży Miejskiej. O tym jest ta notka.

Pielęgniarki blokowały ulicę. Do nich przyjeżdża z pytaniem o pomoc Komendant Straży Miejskiej.

Solidarni 2010 nie blokowali żadnej jezdni, nie stwarzali żadnego zagrożenia a potraktowano ich z buta. Przez tą samą Straż Miejską co przywoziła nielegalnie blokującym pielęgniarkom koce i śpiwory.

pretm pisze...

W taki sam sposób jak huliganów na ulicy.

Serio porównujesz ich od chuliganów?

Anonimowy pisze...

Serio porównujesz ich od chuliganów?

Nie porównuje nikogo do niczego, tylko mówię o metodzie straży miejskiej, która w ten sposób obezwładnia osoby, które w agresywny sposób stawiają opór.

Z Twojej notki można zrozumieć "Rzucono kogoś na ziemię - na pewno nie słusznie, ich namiot nie blokował ulicy". Absurd.

I do tego jeszcze obrażony tytuł notki z "bufetlandem". Tyle lat piszesz ten blog, że można by się spodziewać bardziej dojrzałego języka niż wyzwiska z piaskownicy.

Wracając do tematu - jeśli próbujesz udowodnić, że Straż Miejska zastosowała nieadekwatne środki do przewinienia to musisz pokazać samo przewinienie, a nie tylko środki.

newsnny pisze...

I tak oto pełne miłosierdzia stworzenie Boskie ŻĄDAJĄCE INNEJ, WŁASNEJ prawdy o jego zdaniem MORDZIE w Smoleńsku, ubrane w koszulkę z napisami nawołującymi do "Pojednania" zostało BRUTALNIE pobite przez BANDYTÓW w mundurach straży miejskiej podczas Jego działań które były głęboko żałobne a postawa jego była wobec tego ATAKU wręcz bierna jak na żałobnika przystało.

Skoro mowa o pielęgniarkach w 2007 roku to dwa z wielu cytatów na ich temat Jarosława Kaczyńskiego

- "To akcja polityczna w najgorszym stylu, który trzeba określić jako szkodliwy i haniebny dla Polski"

- "Przed kancelarią premiera jest około stu pań, a robi się z tego wydarzenie na skalę ogólnokrajową"

Czy to czasem nie było zatajanie prawdy?,
Polityka sukcesu?

Natomiast w ramach off-topu:
Ostatnio w Radiu Maryja usłyszałem o
"WIELOLETNIM Premierze Polski Jarosławie Kaczyńskim" - i co poradzisz na tak ewidentną manipulację człowieku :-)

Panie Michale Pan wybaczy ale nie widzę żadnej żałoby i dążenia do prawdy wśród osób spod Pałacu. Zwykły "Piknik" polityczny więc tak sobie pozwalam datę 10.04 traktować - jako kolejna manifestację polityczną, kolejnej partii politycznej, chcącej dorwać się do koryta, uderzając w takie wyświechtane slogany jak patriotyzm, narodowość, historia, tradycja.

newsnny pisze...

A co do Pańskiej rzetelności...

Miasteczko nie blokowało drogi bo o ile zostało założone 19 czerwca
tak
"20 czerwca w godzinach rannych użyto policji do usunięcia pielęgniarek z zajmowanego przez nich pasa drogi, co dla jednej strony konfliktu było brutalną akcją policji, dla drugiej zaś akcją w pełni profesjonalną..."

żródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bia%C5%82e_miasteczko

pretm pisze...

A co do Pańskiej rzetelności...

Dziękuję za lekcję z rzetelności. Prosto z Wikipedii :) To ja w rewanżu proponuję odrobić lekcję ze sprawdzania różnych źródeł.

Nie miasteczko blokowało jezdnię, ale pielęgniarki i do tego się odnosiłem.

Pielęgniarki najpierw zakończyły manifestację na które miały zezwolenie, a następnie wobec braku powrotu z KPRM koleżanek zostały na noc w Alejach Ujazdowskich.

O tym, że znajdowały się rano na jezdni świadczą nie tylko relację, ale można zobaczyć to też na materiałach filmowych. Np. TVN24: http://goo.gl/cZd5e

Fragment z relacji IAR/PAP:

Kordon policji zepchnął protestujących z jezdni na chodnik po tym jak pracownicy służby zdrowia odmówili zejścia z ulicy. W trakcie interwencji pielęgniarki obrzuciły funkcjonariuszy epitetami, jak: "faszyści", "bandyci", czy "gestapo".

Rzecznik Komendanta Stołecznego Policji Mariusz Sokołowski powiedział , że policjanci próbowali przekonać pielęgniarki, aby zeszły z ulicy. W momencie, gdy się to nie udało przystąpili do zepchnięcia ich sprzed Kancelarii - dodał rzecznik. Jak tłumaczył Sokołowski, w obliczu szczytu komunikacyjnego w Warszawie funkcjonariusze musieli przywrócić ruch w Alejach Ujazdowskich blokowanych przez protestujących.

"Blokowanie jezdni jest niezgodne z prawem" - podkreślił podinspektor Sokołowski. Rzecznik Komendy Stołecznej powiedział też, że do tej pory nie ma żadnych informacji o tym, czy pielęgniarki ucierpiały w wyniku interwencji.


http://goo.gl/6miiI

Anonimowy pisze...

najlepsze jest to że jak widać z powyższych wpisów Platfusy czytają ten portal Pretmie. Zatem albo robią to w godzinach pracy bo im Hanka kazała i płacimy za to z podatków, albo te Platfusy nie wierzą własnej prasie i czytają tu co naprawdę się dzieje w mieście. Czytajcie czytajcie Platfusy, może się wam klapka w mózgu otworzy tak jak mi kiedyś.

były Platfus na odwyku posthankowym

newsnny pisze...

Szanowny Panie "były Platfusie..."
"Platfusy" w przeciwieństwie do Ciebie "PISuarze" ( Sam żeś wyzwiska rozpoczął) czytają to i owo a nie w Jedyną Prawdę z Jednym Wodzem na czele wierzą. Nie trudź się na kolejną "inteligentną" odpowiedź bo wiedz że i tak za dużo czasu na Ciebie poświeciłem czego strasznie żałuję.

newsnny pisze...

@ pretm
Pański wpis miał konkretny i zaplanowany wydźwięk.
Tutaj "biedny" Michał zostaje pobity przez "bandytów" ze Straży Miejskiej a tam złe pielęgniarki dostają koce i namioty.
Ani Pan nie określił chronologii tych wydarzeń czyli nie napisał Pan na którym etapie "manifestacji" dostały te śpiwory i namioty ani tez nie przedstawił pan innych źródeł poza jasno ukierunkowanymi. Nawet się Pan nie wysilił na zamieszczenie oficjalnego stanowiska Straży Miejskiej. Więc nadal uważam że ten wpis nie jest rzetelny. Przepraszam za moje poprzednie wpisy mniej konkretne natomiast jestem związany w sposób prywatny ze środowiskiem mundurowym i wiem jak te "biedne" owieczki się zachowują i co robią zanim tak "okrutnie" skrzywdzone zostaną poprzez zapięcie obrączek na nadgarstkach. Stąd może moja dość ostra i nie na temat wypowiedź.

Anonimowy pisze...

Starajac sie byc obiektywnym:
To co widac na filmie jest delikatnym przekroczeniem potrzebnych srodkow do zatrzymania osob podejrzanych. Byla cala sprawa w Trybunale Konstytucyjnym, o ile dobrze pamietam zeby przeprowadzac zatrzymania w sposob lagodniejszy i bardziej dostosowany do oporu stawianego przez zatrzymywanego.

Zgadza sie natomiast, ze sytuacja z pielegniarkami byla identyczna, lub wrecz gorsza bo blokowaly i utrudnialy ruch w popularnym miejscu jakim sa Lazienki Krolewskie.

I obie strony maja racje co do tego, ze zastosowane srodki zaleza od punktu siedzenia i wladzy. Widac to po innych dzialaniach PO, czy tez wczesniej PiSu, z tym, ze ta pierwsza rzadzi juz 2 lata dluzej.

Mozna bylo zatrzymac ich w sposob delikatniejszy jakkolwiek zakladanie kajdanek w momencie nie stawiania agresywnego oporu(zobaczcie co sie dzialo np. na meczu RP-Litwa) jest smieszne. Zreszta jaki jest sens ich zatrzymywania? Gdyby blokada trwala dluzej niz dzien to moze bylby, ale takiego nie ma.

P.S. Jesli zatrzymana osoba czuje, ze przekroczone zostaly srodki POWINNA zlozyc skarge, bo inaczej nie nalezy traktowac powaznie jej slow. W razie czego nalezy sie odwolywac...

pretm pisze...

Ani Pan nie określił chronologii tych wydarzeń czyli nie napisał Pan na którym etapie "manifestacji" dostały te śpiwory i namioty ani tez nie przedstawił pan innych źródeł poza jasno ukierunkowanymi.

Cytat za TVN24 (niestety ten artykuł nie jest już umieszczony, ale fragment pozostał): W nocy z wtorku na środę do protestujących przyjechali funkcjonariusze stołecznej straży miejskiej, którzy przywieźli namioty i śpiwory.

Z wtorku na środę czyli z 19 na 20. To odnośnie chronologii.

IAR i PAP to są źródła ukierunkowane? Bez żartów.

wiem jak te "biedne" owieczki się zachowują i co robią zanim tak "okrutnie" skrzywdzone zostaną poprzez zapięcie obrączek na nadgarstkach

Ale rozmawiamy o konkretnym przypadku, a nie ogólnych doświadczeniach. To naprawdę nie są chuligani.

pretm pisze...

@Anonimowy 17:59

Dziękuję za komentarz.

Anonimowy pisze...

Polecam.

1. Warszawska POlicja POlityczna - część 1

http://www.youtube.com/watch?v=O_GmPnyqxqU

2. Warszawska POlicja POlityczna - część 2

http://www.youtube.com/watch?v=StlGgsY6reA

Anonimowy pisze...

Do wszystkich wyznawców Słońca Peru i Grzegorza "Zniszczę Cię" (Bula nie wspominam przez litość jedynie):

w historii zawsze - byli, w czasach obecnych - są, a i w przyszłości - będą - tzw. pożyteczni idioci.

A że chwilowo są oni PO-żyteczni - na to człowiek samodzielnie myślący i analizujący fakty (nie mylić z Faktami), - którego od małpy odróżnia zdolność myślenia abstrakcyjnego właśnie - nie miał, nie ma i nigdy wpływu mieć nie będzie.

Zostawiam Was w nastroju refleksji i zadumy nad zjawiskiem dysonansu poznawczego (tak, wiem, trudne słowo, ale widzę, że umiejętność korzystania z Wikipedii została w Was zaszczepiona razem z wirusem).

Pozdrawiam serdecznie z Krakowa!

Łukasz pisze...

"...jakkolwiek zakladanie kajdanek w momencie nie stawiania agresywnego oporu(..) jest smieszne."

Rozumiem, że autor wpisu, uważa dokładnie tak jak stwierdzono w powyższym. Jednak ja nie widzę na żadnym materiale wideo momentu stawiania bądź niestawiania oporu a jedynie moment zatrzymania. Czy się mylę i to jest widoczne gdzieś?

newsnny pisze...

Trochę poza tematem ale niejako powiązane.

Jak już wiemy podczas przechodzenia przez barierki ochronne w sławetną już rocznicę MORDU czy jak tam to się zwie - paru Prawych i Sprawiedliwych zostało poturbowanych przez tą złą Policję.
i tak Posłanka PIS Marzena Machałek napisała:
"...wiele osób z głębi serca chciało wyrazić swój ból po stracie i szacunek po poległych..."

źródło:
http://wpolityce.pl/view/10389/_Teraz_skrot_PO_oznacza_nie_Platforme_Obywatelska__ale_Przemoc_Obywatelska___Pytanie_poselskie_poslanki_Marzeny_Machalek.html

No to wyraziła swój ból - postanowiła sforsować zabezpieczenia pomimo ewidentnego zakazu i informacji otrzymanej od funkcjonariuszy Państwowych.

Cała Sprawiedliwość z Prawem na czele.
Im wolno Łamać OBOWIĄZUJĄCE przepisy bo Oni przecież wyrażają swój Ból!

Oni jeżeli uważają że coś jest niezgodne z obowiązującymi przepisami nie muszą trzymać się procedur prawnych. Oni mogą interweniować od razu, bez sądów, bez wyroków, bo Oni są nieomylni i jeżeli uważają że coś jest złe to sąd jest niepotrzebny. I oni śmią nazywać kogoś ZOMO?!?

I wracając do tematu ... Mam nieodparte wrażenie że właśnie Pan Michał Stróżyk również ma takie przekonanie dlatego nie stosuje się do poleceń ludzi w mundurach.

Anonimowy pisze...

Co do rzekomych szerokich horyzontów, oczytania platfusów... Jak pokazują socjologiczne badania, "młodzi, wykształceni (raczej wykształciuchy i zadłużeni) i z dużych miast" nie czytają prawie niczego...

Zax pisze...

Obejrzałem sobie sobie filmik pt.: "Pobicie dziennikarza - krakowskie przedmieście" i uważam, że sam jego tytuł jest wierutnym kłamstwem. Jedyną osobą, która na tym filmie kogoś uderza jest jegomość w zielonej kurtce - 18 sekunda filmu. Może ktoś zwróci uwagę, że ten koleś atakuje strażników? Taki drobiazg, a jednak. Poza tym nikt tam nie był bity, tylko dwie osoby zostały obezwładnione, dodam że całkiem zgodnie ze sztuką. Jak ktoś nie wie, czym się różni pobicie, od obezwładnienia, niech nie zabiera głosu.

Kontekst i podtekst polityczny mam głęboko... Kłamstwo wk... mnie zawsze.

newsnny pisze...

@Zax
... Uważaj bo taki wpis dla co poniektórych jednoznacznie określa Twój "kontekst i podtekst polityczny" że tak się wyrażę :-)

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.