17 maj 2011

Najważniejsza dobra zabawa i show.

Dzisiejsze Życie Warszawy i artykuł Na szkoły musi zabraknąć. Dzielnice muszą szukać każdych możliwych oszczędności, łącznie z możliwymi zwolnieniami dozorców. Ratusz mobilizuje dzielnice aby oszczędzały.

A jaki dają przykład urzędnicy od promocji z Ratusza? Udzielają zamówienie z wolnej ręki na produkcję programu koncertu i show z okazji obchodów roku do Mistrzostw Europy UEFA EURO 2012 w dniu 11 czerwca 2011 roku. To wtedy też ma być gotowa dekoracja zawieszona na moście średnicowym.

Zamówienie to obejmuje m.in. 30 minutowe show z wykorzystaniem pociągów (w tym starych parowozów), a wartość udzielonego zamówienia to 700 000 zł (link do ogłoszenia). Bawmy się.

PS Do tego jeszcze dojdą koszty z rozstrzyganego przetargu na oświetlenie i obsługę techniczną show Rok do Euro 2012 na Moście Średnicowym w dniu 11 czerwca 2011 r.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Najśmieszniejsze(?)jest tłumaczenie niejakiego Komorowskiego z Biura Edukacji!On, który odpowiada za stworzenie budżetu oświaty, stwierdza, że ... już od poczatku(!!!) jego konstrukcja była taka iż musiał doprowadzić do setek milionów deficytu przy jego realizacji.
Po tym oświadczeniu[donosie na siebie samego;-)] może tylko dziwić, że p.Komorowki jeszcze chodzi na wolności;-)

Anonimowy pisze...

Gdyby ni te pół miliarda władowane w Legię, to oświata Warszawy nie miałaby żadnych problemów finansowych!!!

Anonimowy pisze...

najgorsze jest to, że ta banda już z niczym się nie kryje i nachalnie kradnie, a niekompetencja jest uznawana za cnotę....

Anonimowy pisze...

Miasto ma do zbycia wiele lokali użytkowych. To jest źródło dużych pieniędzy dla miasta. Metr2 takiego lokalu jest wyceniany na kilkanaście tysięcy zł a sprzedaż odbywa się bez zniżek. Przeciętny lokal użytkowy ma ponad 100m2. Podobno takich lokali jest w mieście dużo ponad 10 tys. Proszę liczyć ile to pieniędzy i ile spraw można za to załatwić. Do tego podatek od sprzedaży, który też przecież wpada do kasy miasta. Proces sprzedaży uległ jednak znacznemu spowolnieniu zamiast przyspieszać. W interesie mieszkańców miasta leży ta mała prywatyzacja. Spowolnienie tego procesu, może oznaczać tylko jedno - szykowanie jakiegoś grubego szwindla w nieruchomościach. Przecież w 2006 obiecano przyspieszenie sprzedaży lokali użytkowych. Jak to jest z tym spełnianiem obietnic? Miasto potrzebuje małej prywatyzacji i pieniędzy z tej prywatyzacji. Pewnie urzędnicy potrzebują lokali użytkowych dla swoich znajomków, żeby im je potem wynająć " na kulturę" i sprzedać po upływie 3 lat najmu i remontach wykonanych na koszt miasta? To są dopiero " opłacalne " zagrywki. Tak wygląda w naszym mieście zasada racjonalnego gospodarowania.

Anonimowy pisze...

A to coś z innej bajki:
Paszyński rękami swojej szefowej unieważnił pod absurdalnym pretekstem konkurs na dyrektora Batorego bo przegrała jego była ... i wspólniczka w interesach Małgorzata Oszmaniec-Czajkowska .A przegrała bo dostarczyła złą dokumentację lekarską.
A ich wspólne interesy wyglądały np.tak: Najpierw Oszmaniec jako dyrektor różnymi metodami "wygospodarowała" sobie w budynkach mieszkalnych należących do Batorego od jego powstania(miały być dla nauczycieli!) dwupoziomowe mieszkanie. Potem kuratorium, którego szefem był wtedy Paszyński, przekazało budynki mieszkalne miastu jako komunalne. A potem już mogła sobie Oszmaniec to swoje "komunalne" mieszkanie dwupoziomowe w centrum Warszawy w pięknym miejscu za bezcen wykupić. Co i zrobiła...;-) Ile i jak od niej Paszyński za to wziął?;-)

Anonimowy pisze...

Jak ona mu płaciła- zwyczajnie:
Oczywiście "sympatia" sympatią ale Paszyński altruistą nie jest.
Oszmaniec-Czajkowska zawierała z nim np. płatne z Rady Rodziców umowy o na pisanie jakichś "ekspertyz" i podobnych za kilkanaście tysięcy sztuka- wtedy(lata 90-te- to było honorarium za np.napisanie podręcznika albo i dwóch).
Sporo kasy razem skręcali przy okazji tzw.Konferencji, na które Paszyński dawał kasę i raił sponsorów bo to taka trudna do rozliczenia po jakimś czasie impreza.
Kuratorium dawało też dużo na inne rzeczy, a prowizja...
Po prostu wspólnicy w interesach!

Anonimowy pisze...

jestem mieszkanka budynku i zaden lokal nie jest wykupiony wiec szanowna blogierko nie pisz bzdur...najpierw sprawdz i pisz.nauczycielka 72lat

Anonimowy pisze...

O! Jakiś sąsiad i kumpel od kieliszka Oszmaniec się odezwał;-) 72 letnie nauczycielki akurat mało co obchodzi które mieszkanie jest wykupione, a które nie! I dowiedzieć się tego też nie bardzo mają skąd. Ale to jest do sprawdzenia dla urzędu i urzędników!!! Mieszkanie jest wykupione!

Anonimowy pisze...

Szkoda, że Pan tego w przeglądzie mediów nie umieścił:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,9695433,Dzielnica_oszczedza_na_specjalistach__Ucierpia_dzieci_.html

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.