22 sty 2007

W jakiej roli występuje profesor Kulesza?

Z całym szacunkiem dla Pana Profesora. Profesor Michał Kulesza kolejny dzień cieszy się wielką popularnością przy okazji sprawy z oświadczeniami. A to TVN24, a to wypowiedzi dla kolejnych gazet.
Wiadomo, chodzi głównie o memorandum, do którego komentarz pisałem w tym wpisie.

Nie dziwię się, dlaczego, skoro wypowiada opinię, które uspakajają rozdygotane nerwy sympatyków HGW.
- To byłoby ośmieszeniem demokracji – powiedział w TVN24 prof. Michał Kulesza. Zdaniem jednego z twórców reformy samorządowej uchybienie nastąpiło, ale to było nieistotne naruszenie prawa.
Na konferencji wojewody Dąbrowskiego jedna z dziennikarek zadała nawet pytanie w stylu: "no może Pan nie ma wątpliwości, ale profesor Kulesza jeden z twórców ustawy samorządowej ma". Dziennikarka, żeby zdyskredytować Dąbrowskiego zapomniała dodać jeszcze naczelny autorytet prawniczy, czyli profesora Zolla.

Nie czepiałbym się, gdyby nie mały szczegół z dzisiejszej Gazety Wyborczej:
Na niewspółmierność kary do winy zwraca też uwagę prof. Michał Kulesza, współtwórca reformy samorządowej, który w tej sprawie zaangażował się jednoznacznie po stronie Hanny Gronkiewicz-Waltz. Ma ją reprezentować przed sądem administracyjnym.
Jeżeli ma ją reprezentować to czy już teraz występuję w roli prawnika zatrudnionego przez HGW, czy tylko i wyłącznie w roli eksperta od ustawy samorządowej?

I czy taki sam dostęp do wygłaszania poglądów na sprawę oświadczeń otrzymają prawnicy, którzy mają inne zdanie niż profesor Kulesza?

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

bufetowa właśnie wydaliła oświadczenie, że mężuś to poza wawą, więc ona nie musi...

Anonimowy pisze...

Cały sztab myślał, myślał i wymyślił kolejny wykręt, który przeczy poprzednim wystąpieniom.
Jak nie musiała składać, bo mąż poza Wawą, to po co w ogóle składała? Prawa nie zna?

Anonimowy pisze...

Zna czy nie zna to nie wiem ale jaka jest prawda? Czy rzeczywiście mężuś poza wawą i nie musi a tylko się pospieszyła czy nie?

Anonimowy pisze...

ale popelina (bez skojarzeń z szefem łódzkich gangsterów o takiej samej ksywce)...

święta były, mąż działa poza gminą, prawo zawiłe i niesprawiedliwe, sankcje zbyt okrutne, po świętach był nowy rok, dzień wyboru to nie to samo co dzień wyborów, kaczy urzędnik podłożył jej świnię, PiS ukręcił kruczek prawny, za to wszystko powinni wykopać Bufetową bez zastanowienia, strach pomyśleć co ta histeryczna bazarówa będzie wyrabiać w mieście przez następne 4 lata

no bo gdyby powiedziała "przepraszam, zapomniałam, to było moje zaniedbanie, bardzo mi przykro", ale wiemy, że tak nie powie

Anonimowy pisze...

no ja to rozumiem, ale właśnie chodzi mi o to, czy jest podstawa żeby ją wypieprzyć czy jednak nie?

ps. ja mam działalność też i jako miejsce wykonywania mam wpisane "rzeczpospolita polska" mimo że przez wszystkie lata wystawiłem faktury odbiorcom może w pięciu różnych gminach. pytanie - czy prowadzę działalność na terenie gminy, powiedzmy, piaseczno? moim zdaniem tak, mimo że nie wystawiłem nikomu z tej gminy dotąd faktury.

Anonimowy pisze...

Pewnie dostaliby czas na antenie gdyby napisali reformę samorządową jak Kulesza.
A swoją drogą, prawo nie zakazuje składania oświadczenia majątkowego na własne życzenie, zakładając sytuację, że faktycznie nie trzeba go składać, co skrzętnie "zapomniano" dodać w "obiektywnym" podsumowaniu.

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.