W piątkowe i sobotnie wieczory komunikacja nocna będzie zdecydowanie bardziej rozwinięta niż obecnie. Częstotliwość autobusów zostanie zwiększona. Dodatkowo w te dni niektóre linie dzienne, w tym metro, będą kursować dłużej - co najmniej do godziny pierwszej w nocy.Nie udało się spełnić części tej obietnicy, ale z metrem poszło już lepiej.
Dziennik: Pani Prezydent obiecała komunikację dzienną do godziny 1 w nocy.Źródło: Sławomir Ślubowski, Kolejarz będzie rządził komunikacją, Dziennik.
Leszek Ruta: Niestety w budżecie nie ma na to pieniędzy.
No, ale pieniądze się znalazły na dodatkowe kursy metra.
Dodatkowe kursy z Kabat będą wyruszały o godzinach: 0.30, 1.00, 1.30, 2.00 i 2.30, a z Pl. Wilsona o godzinach: 0.45, 1.15, 1.45, 2.15 i 2.45. Wszystkie będą obsługiwane przez pociągi 6-wagonowe. Szacunkowy koszt takiego przedsięwzięcia to ok. 9,2 tys. zł za jedną noc. W okresie od 16 lutego do 30 czerwca nocne kursy metra będą kosztować ok. 360 tys. zł.Ciekawe dlaczego tylko do 30 Czerwca. Związek z kampanią wyborczą dostrzegać będą tylko złośliwcy i spiskowcy:)
Wielu mieszkańców Warszawy oczekiwało, aby warszawskie metro służyło nam również nocą. Chciałabym poinformować, że metro będzie kursowało od jutra w weekendy do późnych godzin nocnych – powiedziała dziś na stacji Metra Centrum Pani Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz.
13 komentarzy:
Latem noce są krótsze, cieplejsze i można korzystać z dobrodziejstwa długich spacerów:)
No to już czepiactwo... Moim zdaniem to dobrze, ze chociaż do 30 czerwca tak będzie. A związku to można szukać z tym, ze około 30 czerwca zaczynają się wakacje i ruch pasażerów wtedy jest zdecydowanie mniejszy.
Ale dlaczego w weekendy, a nie w normalne dni, kiedy ludzie potrzebują np. później wrócić z pracy?
Może to taki prezent dla imprezowej młodzieży, żeby sobie mogła na nasz koszt wracać z nocnych sobotnich balang, a oszołomiona i rozbawiona młodzież z wdzięczności w czerwcu zagłosuje na Bufetową?
Skoro tylko do czerwca i tylko w weekendy to znaczy, że zrzucamy się na poimprezowe powroty młodzieży z klubów i dyskotek w centrum.
Zamiast te pieniądze wydać na dodatkowy autobus np. z/do rodzinnego Wawra Bufetowej, żeby autobusy dowożące ludzi (płacących podatki) do pracy jeździły częściej niż raz na pół godziny lub były mniej zapchane, to zrzucamy się na weekendową rozrywkę młodzieży i to tylko tej, której metrem jest po drodze. Ale to się świetnie wpisuje w styl rządzenia polegający na zapalaniu choinek, odpalaniu telebimów i drukowaniu walentynek.
nie dziw się mar00ha. taka jest idea tego bloga.
to istotnie dramat, że młodzież będzie jeździć metrem. studenci do nauki!
-delobbe-
"nie dziw się mar00ha. taka jest idea tego bloga."
Jakby na blogu nie pojawił się wpis o metrze, to usłyszałbym że ideą blogu nie jest pisanie o zrealizowanych obietnicach. I tak źle i tak nie dobrze.
"to istotnie dramat, że młodzież będzie jeździć metrem"
A ty dalej nic nie kumasz. Problem polega na tym, że pieniądze wydaje się na zbytki niedużego kręgu ludzi, którzy na dodatek w większości nie płacą podatków za to korzystają ze zniżek, podczas, gdy codziennie tysiące ludzi jedzie w ścisku do i z pracy, albo czeka na przystanku pół godziny, jeśli właśnie ucieknie im jeden z nielicznie kursujących autobusów.
dobrze pretm, tylko po co te spiskowe teorie o 30 czerwca. mar00ha logicznie pomyslała i się wyjasnilo!
anonimie, co w takim razie w zamian? 9,2 tys za jedną noc to do końca czerwca niewiele ponad 350tys. co można kupic za 70tys w miesiącu? dwa autobusy? o kosztach utrzymania w ogóle nie wspominam.
może zlikwidować też nocne autobusy i przenieść je na linie dzienne? w końcu ich pasażerowie to też z reguły młodzież, w dodatku często jeżdżą na gapę... a ludzie w tłoku jadą!
-delobbe-
"9,2 tys za jedną noc to do końca czerwca"
Aha, czyli to na tym czerwcu się skończy. Czyli decydowanie nowa kampania wyborcza i jej kiełbasa.
moze z orzekaniem winy i niecnych zamiarow warto zaczekac do czerwca i zobaczyc, czy przypadkiem program nie bedzie przedluzony?
a noca nie jezdzi tylko mlodziez - to jakis dziwny stereotyp, ze noca na miescie uswiadczysz tylko pijanego studenta. w normalnych krajach i miastach wieczorami bawia sie najrozniejsze osoby. komunikacja nocna moze takze ozywic noca warszawe, ktora teraz jest jeszcze bardziej bura i smutna niz w dzien.
a kolektywny anonymous uwielbia szukac dziury w calym.
ty anonimowy powyżej, nie kombinuj jak Medyk z Kuleszą, bo to nie ta grupa odbiorców, nie chodziło o kursowanie metra nocą, ale o kursowanie metra nocą tylko w weekendy, kiedy jest mniej potrzebne "normalnym ludziom" niż w dni robocze, a na pewno jest bardziej potrzebne młodym towarzyszom z jakiegoś "Naszego Ursynowa" i grupie "Głosuj bez meldunku", żeby sobie mogli wrócić z sobotniej popijawy, nie płacąc za taksówkę
tak, pewnie, dluzsze kursowanie metra w weekendy na pewno skloni ludzi, ktorzy dotychczas jezdzili taksowkami do tluczenia sie komunikacja miejska. stuknij sie w glowe.
"dluzsze kursowanie metra w weekendy na pewno skloni ludzi, ktorzy dotychczas jezdzili taksowkami do tluczenia sie komunikacja miejska. stuknij sie w glowe."
Życie Warszawy:
"Lidka i Kamil objęci mocnym uściskiem właśnie skończyli się całować. Są zadowoleni, że metro kursuje dłużej w weekendy. Ale...– Mogłoby kursować trochę dłużej, bo można dojechać na imprezę, ale już nie da się z niej wrócić – tłumaczy Kamil. – Do tej pory jeździliśmy taksówkami albo czekaliśmy na pierwsze poranne metro – dodaje Lidka."
Już się anonymous stuknął w głowę?
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.