Tak jak pisałem wcześniej Pani Prezydent podjęła dobrą decyzję, kiedy szybko zareagowała i zaprosiła na kilka tygodni do Warszawy dzieci z terenów dotkniętych trąbą powietrzną.
Tylko czy trzeba było ciągnąć te biedne dzieci przed kamery telewizyjne i przed obiektywy fotoreporterów, aby zdjęcia znalazły się w jutrzejszych gazetach?
To już miastu nie wystarczył ten mały Franek, który wręczał odznaczenia wiceprezydentowi Wojciechowiczowi zachęcany przez rzeczniczkę Zarządu Oczyszczania Miasta?
Tylko czy trzeba było ciągnąć te biedne dzieci przed kamery telewizyjne i przed obiektywy fotoreporterów, aby zdjęcia znalazły się w jutrzejszych gazetach?
To już miastu nie wystarczył ten mały Franek, który wręczał odznaczenia wiceprezydentowi Wojciechowiczowi zachęcany przez rzeczniczkę Zarządu Oczyszczania Miasta?
1 komentarz:
Pan Jezus powiedział "pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie", Bufetowa to podsłuchała i naśladuje, tylko najpierw dzwoni po kamerzystów z telewizji. Pan Jezus nie miał telefonu, bo też by dzwonił po kamerzystów przy każdej okazji.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.