W połowie sierpnia w notce "Fikcja zamiast konkursu" napisałem o procedurze rekrutacji na "Stanowisko ds. koordynowania i monitorowania programów kulturalnych w Gabinecie Prezydenta Urzędu m.st. Warszawy".
Do etapu rozmowy kwalifikacyjnej przeszła Ewa Czeszejko-Sochacka, która już pracuje dla Pani Prezydent jako pełnomocnik i jest odpowiedzialna za kandydaturę Warszawy do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
W mojej notce można porównać ogłoszenie naboru, czyli wymagania stawiane przed kandydatami przez Ratusz, oraz życiorys Pani Czeszejko–Sochackiej również opublikowany przez Ratusz, tylko kilka miesięcy wcześniej. To, że wymagania wyglądają na streszczenie pracy zawodowej kandydatki nie może być przypadkiem.
W ten sposób można łatwo umożliwić swojemu kandydatowi przejście procedury rekrutacji a na końcu ogłosić "To świetny kandydat, odpowiada wszystkim naszym wymaganiom".
Dzisiaj Ratusz w Biuletynie Informacji Publicznej umieścił informację o zatrudnieniu Ewy Czeszejko-Sochackiej na tym stanowisku.
O co chodzi? Ewa Czeszejko-Sochacka może być i najlepszą specjalistką od programów kulturalnych w całym świecie i okolicach. Ale takie konkursy mają mało wspólnego z przejrzystością i równymi szansami dla wszystkich chętnych. Po prostu szkoda czasu osoby, która konkurowała z Panią Czeszejko-Sochacką i czasu tych którzy składali papiery.
Dodatkowo warto pytać: Czy będzie łączyć funkcję pełnomocnika i urzędnika w Gabinecie Prezydenta? Dlaczego stanowisko związane z monitorowaniem warszawskich instytucji kultury jest w ramach Gabinetu Prezydenta a nie w Biurze Kultury?
Do etapu rozmowy kwalifikacyjnej przeszła Ewa Czeszejko-Sochacka, która już pracuje dla Pani Prezydent jako pełnomocnik i jest odpowiedzialna za kandydaturę Warszawy do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
W mojej notce można porównać ogłoszenie naboru, czyli wymagania stawiane przed kandydatami przez Ratusz, oraz życiorys Pani Czeszejko–Sochackiej również opublikowany przez Ratusz, tylko kilka miesięcy wcześniej. To, że wymagania wyglądają na streszczenie pracy zawodowej kandydatki nie może być przypadkiem.
W ten sposób można łatwo umożliwić swojemu kandydatowi przejście procedury rekrutacji a na końcu ogłosić "To świetny kandydat, odpowiada wszystkim naszym wymaganiom".
Dzisiaj Ratusz w Biuletynie Informacji Publicznej umieścił informację o zatrudnieniu Ewy Czeszejko-Sochackiej na tym stanowisku.
W trakcie procedury naboru kandydatów na ww. wolne stanowisko urzędnicze w Urzędzie m.st. Warszawy, pl. Bankowy 3/5, 00-950 Warszawa wyłoniono osobę, która została wybrana do zatrudnienia:Źródło: Link do strony.
1) Pani Ewa Czeszejko-Sochacka – miejsce zamieszkania Warszawa
Uzasadnienie wyboru:
Pani Ewa Czeszejko-Sochacka spełnia kryteria niezbędne do pracy na stanowisku ds. koordynowania i monitorowania programów kulturalnych w Gabinecie Prezydenta Urzędu m.st. Warszawy. Wykazała się szeroką wiedzą merytoryczną, jak również dużym doświadczeniem zawodowym w dziedzinie kultury, ze szczególnym uwzględnieniem koordynowania programów kulturalnych oraz posiada niezbędną na tym stanowisku praktykę zawodową. Ponadto cechy osobowościowe kandydatki takie jak samodzielność, komunikatywność, otwartość i wysoka kultura osobista pozwalają sądzić, iż Pani Ewa Czeszejko-Sochacka będzie wypełniała powierzone jej obowiązki starannie i profesjonalnie.
O co chodzi? Ewa Czeszejko-Sochacka może być i najlepszą specjalistką od programów kulturalnych w całym świecie i okolicach. Ale takie konkursy mają mało wspólnego z przejrzystością i równymi szansami dla wszystkich chętnych. Po prostu szkoda czasu osoby, która konkurowała z Panią Czeszejko-Sochacką i czasu tych którzy składali papiery.
Dodatkowo warto pytać: Czy będzie łączyć funkcję pełnomocnika i urzędnika w Gabinecie Prezydenta? Dlaczego stanowisko związane z monitorowaniem warszawskich instytucji kultury jest w ramach Gabinetu Prezydenta a nie w Biurze Kultury?
4 komentarze:
i wszystko zgodnie z prawem, ach te "konkursy "
Niestety, ale można pisać i pisać, a i tak wszyscy mają to w głębokim poważaniu.
Ja proponuję do wymagań stawianych przez ratusz dołączać adres zamieszkania. Jaja z narodu jak młyńskie koła.Ręce opadają, scyzoryk się otwiera.
Liczy się efekt. A efekt jest taki, że HGW wybiera i dobiera sobie ludzi. Najlepszych. To Ona odpowiada za miasto. Jakich ma doradców i pracowników-takie będą efekty.To co już zrobiła w stolicy i co robi, stawia Ją na pierwszym miejscu wśród prezydentów tego miasta.Jola S.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.