Hmmm. Dwie relacje z tego samego spotkania:
Jeżeli Pani Prezydent nie obiecała konkretnych środków to nic nie obiecała. Do jednych ze standardowych metod rozmowy o inwestycjach, na które nie ma kasy, należy wspomnienie o partnerstwie publiczno-prywatnym. Nie mówi się "nie" i jednocześnie nie składa się żadnych zobowiązań.
A o szarej rzeczywistości partnerstwa publiczno-prywatnego mówi się tylko na spotkaniach wąskich grup zainteresowanych tym tematem. Czerwiec 2008 i Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy na spotkaniu Grupy PPP:
"brak serca wśród kadry urzędniczej, a w konsekwencji paraliż decyzyjny"? Kto jest za to odpowiedzialny po dwóch latach rządzenia w Ratuszu?
Który z wymienionych projektów PPP (jak np. parkingi podziemne) jest w fazie zaawansowanej realizacji?
Polonii i jej projektowi należy życzyć więcej szczęścia do serca wśród kadry urzędniczej.
(...) Ostatecznie Hanna Gronkiewicz - Waltz obiecała zatwierdzić projekt modernizacji stadionu Polonii w takiej formie, w jakiej został on zaproponowany. Powiedziała, że w miejskim budżecie znajdą się środki, które umożliwią rozbudowę stadionu do 2011 roku.Źródło: Link do strony.
(...) Prezydent Warszawy dodała jednak, że w wieloletnim programie inwestycyjnym nie ma i nigdy nie było środków na budowę kompleksu sportowego Polonii, dlatego trzeba będzie szukać innych możliwości sfinansowania inwestycji. Pod uwagę będzie brane partnerstwo publiczno-prywatne.Źródło: Link do strony.
Prezydent Warszawy podkreśliła, że jeżeli w budżecie pojawią dodatkowe, wcześniej nie planowane środki, koncepcja przeprowadzenia inwestycji może ulec zmianie.
Jeżeli Pani Prezydent nie obiecała konkretnych środków to nic nie obiecała. Do jednych ze standardowych metod rozmowy o inwestycjach, na które nie ma kasy, należy wspomnienie o partnerstwie publiczno-prywatnym. Nie mówi się "nie" i jednocześnie nie składa się żadnych zobowiązań.
A o szarej rzeczywistości partnerstwa publiczno-prywatnego mówi się tylko na spotkaniach wąskich grup zainteresowanych tym tematem. Czerwiec 2008 i Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy na spotkaniu Grupy PPP:
(…) Pytany o potencjalne możliwości dla prywatnych inwestorów w kontekście projektów opartych o Partnerstwo Publiczno-Prywatne J. Wojciechowicz przyznał, że ostatnie dwa lata nie sprzyjały rozwojowi dobrej atmosfery dla PPP.Źródło: Link do strony.
„Zauważamy pewien opór i brak serca wśród kadry urzędniczej, a w konsekwencji paraliż decyzyjny” stwierdził Wiceprezydent Warszawy. Jego zdaniem, inwestorzy prywatni mogliby być zainteresowani następującymi projektami PPP: budową oraz zarządzaniem parkingami podziemnymi (np. na Placu Bankowym, Placu Teatralnym, ulica Emilii Plater), rozwojem linii tramwajowych (przykładem może być nowa linia tramwajowa do Piaseczna) oraz budową i zarządzaniem dużego centrum Kongresowego (w bliskiej odległości od Dworca Zachodniego).
„Istnieje obawa, że już w roku 2010 poziom zadłużenia miasta wyniesie ok. 60%; wtedy konieczne będzie wykorzystanie możliwości jakie daje współpraca z prywatnym inwestorem w ramach PPP”. J. Wojciechowicz zaznaczył że obecnie są już realizowane pewne projekty z zakresu PPP, które z wielu względów, nie spełniają wymogów formalnych obecnej ustawy o Partnerstwie Publiczno-Prywatnym. Przykładem może być rozbudowa stadionu piłkarskiego Legii (pretm - dobry żart Pana Prezydenta) czy przetarg na elementy wyposażenia zewnętrznego (kioski, słupy ogłoszeniowe) na Krakowskim Przedmieściu. „Dobrym rozwiązaniem, przy niewystarczających ramach prawnych dla PPP wydaje się być wykorzystanie takich narzędzi prawnych jak ustawa o koncesji lub możliwość dzierżawy” – zaznaczył J. Wojciechowicz.
"brak serca wśród kadry urzędniczej, a w konsekwencji paraliż decyzyjny"? Kto jest za to odpowiedzialny po dwóch latach rządzenia w Ratuszu?
Który z wymienionych projektów PPP (jak np. parkingi podziemne) jest w fazie zaawansowanej realizacji?
Polonii i jej projektowi należy życzyć więcej szczęścia do serca wśród kadry urzędniczej.
2 komentarze:
Tej Pani nie wierzę, dlatego współczuję Polonii - jednemu z najbardziej ulubionych przeze mnie klubów sportowych w Polsce.
Ci, którzy znają historię 500 milionów na stadion Legii, wiedzą dlaczego ta Pani nazywana jest również jako "Walterówka".
Jak napisałeś tir.. czy walterówką?
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.