W ramach akcji „Masz głos, masz wybór” odbyła się dzisiaj debata „Warszawa – przestrzeń młodych” na której omówiono realizację obietnic "młodzieżowych" złożonych rok temu przez Prezydent Hannę Gronkiewicz Waltz. Zamiast zapowiadanej Pani Prezydent pojawił się wiceprezydent Włodzimierz Paszyński (o tym w oddzielnej notce).
Przedstawiciele młodzieżowych rad dzielnic podsumowali złożone rok temu deklaracje (kopia tych na rok 2008 tutaj), które przygotowywał Ratusz.
Wiceprezydent zaliczył do zrealizowanych: stworzenie Strategii Komunikacji Urzędu Miasta z Młodzieżą, uruchomienie Miejskiego Punktu Informacyjno - Doradczego o funduszach europejskich (mało związane z młodzieżą), rozwijanie doradztwa zawodowego, obiektów sportowych dla młodzieży (tu zabrakło głosu osób podsumowujących), zwiększenie środków na pomoc dla dzieci i młodzież ze środowisk zagrożonych (np. na Pradze Północ).
W telegraficznym skrócie kilka wybranych tematów, które poruszył wiceprezydent Paszyński i obecni na spotkaniu urzędnicy:
- Dalszy rozwój portalu "Kulturalna Warszawa", któremu w trakcie dyskusji zarzucono kilka niedociągnięć. Prace nad innymi stronami internetowymi Urzędu (jedna ze standardowych obietnic powtarzanych od lat).
- Do końca roku powołanie młodzieżowych rad dzielnicowych w prawie wszystkich dzielnicach. W przyszłym roku ma być wyłoniona Młodzieżowa Rada Miasta.
- Nie będzie bezpłatnego miejskiego internetu, bo nie ma 30 milionów złotych. To żadna nowość, ale dzisiaj bardzo zdecydowanie powtórzona.
- Nie będzie dużego festiwalu miejskiego muzyki popularnej ("popfestiwalu"). Prawdopodobnie chodziło o ostatnie informacje Dziennika, że Pani Prezydent odmówiła organizatorom "Rock in Rio". Więcej w Prezydent nie chce megafestiwalu w stolicy.
- Centrum Nauki Kopernik rozpocznie działalność zgodnie z planem w połowie roku 2010. Druga część do końca roku 2010.
- Kontynuacja budowy Orlików. Muszę przyznać, że trochę się zdziwiłem, że taki jeden Orlik kosztuje dwa miliony złotych, z czego rząd przeznacza tylko jedną trzecią.
Wiceprezydent umiał wybrnąć z trudnych sytuacji, aby nie obiecać zbyt dużo. Np. na pytanie czy miasto mogłoby zainwestować również w skateparki, odpowiedział, że ma świadomości ich braku, ale zaraz szybko dodał, że żadnych deklaracji finansowych nie składa.
Przedstawiciele młodzieżowych rad dzielnic podsumowali złożone rok temu deklaracje (kopia tych na rok 2008 tutaj), które przygotowywał Ratusz.
Wiceprezydent zaliczył do zrealizowanych: stworzenie Strategii Komunikacji Urzędu Miasta z Młodzieżą, uruchomienie Miejskiego Punktu Informacyjno - Doradczego o funduszach europejskich (mało związane z młodzieżą), rozwijanie doradztwa zawodowego, obiektów sportowych dla młodzieży (tu zabrakło głosu osób podsumowujących), zwiększenie środków na pomoc dla dzieci i młodzież ze środowisk zagrożonych (np. na Pradze Północ).
W telegraficznym skrócie kilka wybranych tematów, które poruszył wiceprezydent Paszyński i obecni na spotkaniu urzędnicy:
- Dalszy rozwój portalu "Kulturalna Warszawa", któremu w trakcie dyskusji zarzucono kilka niedociągnięć. Prace nad innymi stronami internetowymi Urzędu (jedna ze standardowych obietnic powtarzanych od lat).
- Do końca roku powołanie młodzieżowych rad dzielnicowych w prawie wszystkich dzielnicach. W przyszłym roku ma być wyłoniona Młodzieżowa Rada Miasta.
- Nie będzie bezpłatnego miejskiego internetu, bo nie ma 30 milionów złotych. To żadna nowość, ale dzisiaj bardzo zdecydowanie powtórzona.
- Nie będzie dużego festiwalu miejskiego muzyki popularnej ("popfestiwalu"). Prawdopodobnie chodziło o ostatnie informacje Dziennika, że Pani Prezydent odmówiła organizatorom "Rock in Rio". Więcej w Prezydent nie chce megafestiwalu w stolicy.
- Centrum Nauki Kopernik rozpocznie działalność zgodnie z planem w połowie roku 2010. Druga część do końca roku 2010.
- Kontynuacja budowy Orlików. Muszę przyznać, że trochę się zdziwiłem, że taki jeden Orlik kosztuje dwa miliony złotych, z czego rząd przeznacza tylko jedną trzecią.
Wiceprezydent umiał wybrnąć z trudnych sytuacji, aby nie obiecać zbyt dużo. Np. na pytanie czy miasto mogłoby zainwestować również w skateparki, odpowiedział, że ma świadomości ich braku, ale zaraz szybko dodał, że żadnych deklaracji finansowych nie składa.
1 komentarz:
Jakoś nie słyszałem, aby rząd się chwalił uaktualnieniem dofinansowania Orlików. Najprawdopodobniej nadal jest po staremu - rząd dokłada 1/3, ale nie całości kwoty tylko miliona (oryginalna wysokość wyceny). Czyli Ministerstwo sportu daje 330 tys., samorząd województwa też 330 tys., a resztę daje gmina.
A swoją drogą to coś drogie te Orliki. W miarę na bieżąco śledzę artykuły o otwieranych Orlikach i ostatnio ich koszt dochodził tylko do 1,5 mln (wliczając w to dodatkowe roboty typu dodatkowe bieżnie, stoły do pingponga czy zrobienie porządku w okolicy).
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.