O "podzielam opinię o jednostronnym i krzywdzącym obrazie kształtowanym przez media."

Na majowej sesji rady miasta Przewodnicząca Ewa Malinowska-Grupińska postanowiła powalczyć z nierzetelnymi mediami.

Według Pani Przewodniczącej, która w tej sprawie napisała interpelację, informacje przekazywane w lokalnych mediach na temat warszawskiej służby zdrowia "w sposób rażący odbiegają od jej rzeczywistego stanu faktycznego", a "wiadomości przekazywane w mediach wynikają z nieświadomości zmian, jakie nastąpiły w tej kadencji".

Z Przewodniczącą Rady Warszawy zgodził się Jacek Wojciechowicz, zastępca pierwszego sekretarza bufetlandu, i zapowiedział działania.

Początek pisma wiceprezydenta Warszawy:

W odpowiedzi na interpelację w sprawie wizerunku zakładów opieki zdrowotnej funkcjonujących na terenie m.st. Warszawy, pragnę poinformować Panią Przewodniczącą, iż w pełni podzielam opinię o jednostronnym i krzywdzącym obrazie kształtowanym przez media.

Ten wypaczony wizerunek tworzony jest na podstawie incydentalnych przypadków ukazujących działalność miejskich placówek opieki zdrowotnej w niekorzystnym świetle.

Źródło do dokumentu.

I dlatego w czasie kampanii wyborczej nastąpi intensyfikacja działań przekonujących mieszkańców, że jak są z czegoś niezadowoleni, to są to tylko "incydentalne przypadki". Jest super, więc o co wam chodzi?